O trzymaniu i puszczaniu
... dziewięćdziesięciu trzech. Znać po niej było, że życie przeżyła w pełni i godnie. Kiedy zwierzyła mi się ze swojego wieku, którego widać po niej nie było, wyrwało mi się: Ależ wspaniale się pani trzyma! Puciła mi oko i bez pardonu odparowała: A ...