Jestem na dnie...
... , z psicami chodzę na wielogodzinne spacery. Ale po tych weekendowych szaleństwach z trawą i alkoholem, w poniedziałek czuję się jak ścierka. Potem jakoś dochodzę do siebie. Jestem w kieracie, pracuję ... w czwartek już włącza się aparacik w ...