Jak nie rozpieścić swojego dziecka!
ISABELLE • dawno temuMówi się, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Jak zwykle w ludowej mądrości jest sporo racji. Dzieciństwo to fundament dla twojego dorosłego życia. To, jak wychowali cię rodzice, ma znaczenie dla twojego późniejszego związku i systemu wychowawczego w stosunku do dzieci. Tak to już jest. Córka powinna być wychowana na kobietę, żonę i matkę, a syn na mężczyznę, męża i ojca. Ale to nie jest takie łatwe, prawda? Bardzo często rozpieszczamy nasze maluchy. Z czasem, gdy dorastają, pojawia się powodowany strachem syndrom tzw. opuszczonego gniazda, a taki moment z pewnością nadejdzie. Tak bardzo boimy się stracić nasze pociechy, że być może nieświadomie nie pozwalamy im się rozwijać i rozpieszczając je, staramy się zatrzymać. Przyjrzyjcie się waszej relacji z dziećmi. Czy przypadkiem nie wychowujecie ich na córeczkę tatusia i synka mamusi? Jak zatem mądrze wychować dzieci? Sprawdź, co matka może zrobić dla syna, a ojciec dla córki.
Nie rozpieszczaj synka
Zastanów się, czy nie jesteś zbyt opiekuńcza w stosunku do syna. Im mniejsza zależność od mamy w dzieciństwie, tym większa niezależność syna w życiu dorosłym. Z pewnością znasz takie opinie, że matka powinna wychowywać dziecko dla innej kobiety, a nie dla samej siebie. W ogóle jest to trudna prawda dla rodziców. Dziecko nie jest przecież naszą własnością, ale pewnym darem, który powinniśmy ukształtować i po prostu wypuścić, aby i ono kiedyś mogło zrobić to samo dla swojego dziecka. Zatem kilka praktycznych porad:
- Nie rozwiązuj problemów syna. Inaczej dziecko w przyszłości będzie się ciebie radziło w nawet najmniejszej kwestii. Pozwól mu odczuć, czym jest uczenie się na własnych błędach.
- Nie trzymaj go pod kloszem. Jeśli będziesz się wiecznie o niego bała, wyrobisz w nim niskie poczucie pewności siebie i niechęć do poznawania nowych rzeczy. Wyznacz odpowiednie granice i się ich trzymaj. Pozwól mu na odrobinę szaleństwa.
- Chwal z umiarem. Pamiętaj, że niezależnie, jak długo będziesz go chwalić, nigdy pochwała matki nie zastąpi pochwały ojca. Wypowiedzone przez mamę zdanie: „No, zrobiłeś to jak prawdziwy mężczyzna” nie sprawi, że syn poczuje się jak prawdziwy facet. To musi powiedzieć ojciec. Dlatego gratuluj mu dobrego wykonania zadania, ale często też wypowiadaj konstruktywną krytykę. Raczej wyznaczaj mu zadania, a uniesienia zostaw dla córki.
- Staraj się, aby spędzał dużo czasu z ojcem. Męskie towarzystwo wyrobi w nim męskie zachowania. Każdy chłopiec potrzebuje wzoru. Nie może nim być kobieta, bo chłopiec zniewieścieje. Nie szantażuj syna, nie przywiązuj go emocjonalnie. Staraj się też nie krytykować ojca przy chłopcu, niech wie, że tata to autorytet dla wszystkich.
Nie rozpieszczaj córki
Dobrze, gdy wasza córka ma wspaniałego tatę, na którego pomoc zawsze można liczyć, który zawsze przybędzie z odsieczą i który dostrzeże piękno małej księżniczki. Taka relacja jest dla dziewczynki ważna z perspektywy dorastania, pierwszych miłości czy związków. Miłość ojcowska zdecydowanie pomaga budować córeczce poczucie własnej wartości, jednak może także i zaszkodzić. Kilka wskazówek dla tatusiów:
- Umiar! Cudownie, jeśli tata wie, że dziewczynce od czasu do czasu trzeba powiedzieć, że jest jego małą miss, że czasem można zabrać ją na zakupy i się nią pozachwycać. Jednak uważaj, by nie przesadzić w chwaleniu, obsypywaniu prezentami i realizowaniu jej zachcianek. To z pewnością doprowadzi do zgorzknienia córki. Spróbujcie ustalić, jak spędzić czas z dzieckiem i jakie granice rozpieszczania córki będą zdrowe.
- Tato, poskrom swoją nadopiekuńczość! Niech uczy waszą córeczkę samodzielności w podejmowaniu decyzji, by nie biegała z każdym problemem do taty. Ojciec powinien oczywiście pomagać w realizacji zadań, ale jednocześnie niech stawia dziecku wyzwania.
- Nie pozwól ojcu na krytykowanie kolegów córki. Dziecko nie powinno słyszeć, że żaden facet nie jest jej wart, ponieważ w dorosłym nikt nie spełni jej oczekiwań!
Przy wychowaniu dziecka trzeba mieć wiele rzeczy na uwadze. Ale myśl o tym, że wasze pociechy też kiedyś będą wchodzić w relacje i związki, może wam pomóc, aby nie przywiązywać ich do siebie i zbytnio nie rozpieszczać.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze