Wspólne łóżko niekorzystne dla zdrowia
URSZULA ROGALSKA • dawno temuJak przekonuje jeden z brytyjskich naukowców, dr Neil Stanley, pary, które śpią razem, są bardziej narażone na problemy zdrowotne niż pary posiadające oddzielne sypialnie. Jego zdaniem „tradycja” wspólnego łóżka zrodziła się wraz z industrialną rewolucją i nie ma swoich źródeł w historii.
Stanley twierdzi, że pary zmuszone były wybrać spanie w jednym łóżku, gdyż industrialna rewolucja przyniosła mniejszą przestrzeń mieszkalną. Uważa, że nie jesteśmy stworzeni do dzielenia łoża. Naukowiec sugeruje, że i współczesne pary powinny korzystać z jednej sypialni tylko do celów seksualnych.
Jednocześnie Stanley zastrzega, że jeśli dotychczas pary spały razem i było im wygodnie, to nie trzeba nic zmieniać. O oddzielnych łóżkach powinni pomyśleć ci, którzy się nie wysypiają. Neil Stanley zbadał 40 par pod kątem komfortu i wygody snu. Doszedł do wniosku, że ryzyko, że jedna osoba będzie przeszkadzać w śnie drugiej osobie, wynosi aż 50 proc. Jednocześnie dodaje, że tylko 8 proc. par, przede wszystkim 40- i 50-latków, wybiera dla wygody osobne sypialnie.
Skutkiem niewyspania może być nie tylko zmęczenie i obniżona koncentracja. Zły sen może powodować także rozdrażnienie, spadek szybkości reakcji nawet o 50 proc., obniżenie sprawności intelektualnej. Na dłuższą metę brak dostatecznej ilości snu może sprzyjać depresji, a nawet otyłości. Zbyt mała ilość snu prowadzi do większego wydzielania hormonu o nazwie grelina, który zwiększa uczucie głodu.
Źródło: abczdrowie.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze