Au naturel
... wróciłam do łóżka poleniuchować odrobinę dłużej. I wtedy właśnie wtargnęła Marta. Nim się spostrzegłam, rozstawiła w moim pokoju kilka lamp, by uzyskać rzecz jasna niezbędne, „naturalne” oświetlenie ... , po czym oznajmiła mi - oszołomionej ...