Laskowe, włoskie a może nerkowca. List do dietetyka
KASIA KOSIK • dawno temuJesień... A gdy liście spadają z drzew, przychodzi szarość i zimne wieczory, poszukujemy energetycznych przekąsek, by umilić sobie chłodny wieczór i zrekompensować brak słońca. Pragniemy endorfin, energii. Czy zapewnią je nam orzechy? Czy ich podjadanie nie spowoduje wzrostu wagi... A wreszcie, jakie orzechy wybrać. Martwi się o to Kalina, która zjada miskę orzechów dziennie. Na pytanie odpowiada nasza ekspertka w dziedzinie zdrowego odżywiania Agnieszka Boryna.
Jesień… A gdy liście spadają z drzew, przychodzi szarość i zimne wieczory, poszukujemy energetycznych przekąsek, by umilić sobie chłodny wieczór i zrekompensować brak słońca. Pragniemy endorfin, energii. Czy zapewnią je nam orzechy? Czy ich podjadanie nie spowoduje wzrostu wagi… A wreszcie, jakie orzechy wybrać. Martwi się o to Kalina, która zjada miskę orzechów dziennie. Na pytanie odpowiada nasza ekspertka w dziedzinie zdrowego odżywiania Agnieszka Boryna.
Jak co roku, na jesieni zapełniam wiklinowe kosze orzechami laskowymi i włoskimi z działki rodziców. Lubię i jem sporo. Potrafię łupić nawet średnią miskę do zupy dziennie. Moje pytanie jednak brzmi, czy w takiej ilości to zdrowe? Do ilu powinnam się ograniczyć, żeby nie przytyć, co właściwie dzieje się zawsze zimą. Choć nie wiem czy za sprawą orzechów, ale do sylwestra zawsze przybywa mi od wakacji 3–4 kg. Czy są jakieś mniej tuczące orzechy? I które lepsze laskowe czy włoskie.
Czekam na odpowiedź.
Kalina
Agnieszka Boryna — konsultant ds. prawidłowego odżywiania. Absolwentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obecnie prowadzi warsztaty prawidłowego odżywiania dla osób, które mimo katorżniczych diet nie uzyskują wymarzonej sylwetki, dla osób z niedowagą, które chętnie przyjmą parę kilogramów, oraz dla osób, które po prostu chcą usystematyzować i rozszerzyć swoją dotychczasową wiedzę. Prywatnie uwielbia wypróbowywać nowe przepisy kulinarne i wyszukiwać zdrowszej alternatywy tradycyjnych polskich dań. Otwarta i ciekawa wszystkich eko nowości pojawiających się na rynku.
Pani Kalino,
Orzechy to zdrowa forma przekąski. Są jednak pewne warunki, żeby tak było. Orzechy muszą być w naturalnej osłonce tj. w skórce lub łupince. Dzięki temu zawarte w orzechach witaminy nie utlenią się pod wpływem światła. Jak we wszystkim tak i w przypadku jedzenia orzechów niezbędny jest umiar. Proponuję średnią miskę do zupy zamienić na małą salaterkę.
Orzechy są doskonałym źródłem witamin, minerałów i przede wszystkim nienasyconych kwasów tłuszczowych. Są bogate w witaminy z grupy B, tym samym wspierają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Są również źródłem naturalnych przeciwutleniaczy chroniących naszą skórę, włosy i paznokcie. Ponadto zawierają wysokiej jakości białko dlatego są tak ważnym składnikiem diety wegetarian. Jednym słowem są istną bombą zdrowia.
Dodatkowe kilogramy, o których Pani wspomina, mogą wynikać zupełnie z innego powodu. Nie obarczałabym winą za to orzechy. Kiedy zmienia się pogoda, nasz organizm w naturalny sposób zabezpiecza się przed mrozem i niekorzystnymi warunkami pogodowymi, magazynując trochę więcej tłuszczu. Ważne jest, że na wiosnę Pani waga wraca do normy. Bardzo ważne, aby orzechy jeść same. Bez żadnych kuszących polew np.: czekoladowych.
Bardzo ważne jest również urozmaicenie w spożyciu orzechów. Proponowałabym nie ograniczać się tylko do jednej odmiany. Różne gatunki orzechów charakteryzują się trochę odmiennymi właściwościami, ale wzajemnie świetnie się uzupełniają. Orzechy włoskie są bogate w kwasy omega3. Ich niewielka ilość pozwala zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na ten składnik. Zawierają również dużo witaminy B6. Orzechy laskowe natomiast obniżają poziom "złego" cholesterolu we krwi oraz są bogate w witaminę E.
Sugerowałabym również wprowadzić do diety celem urozmaicenia migdały i nerkowce. Każdy z tych gatunków orzechów ma uzupełniające się właściwości. I proszę pamiętać, aby ilość dziennego spożycia orzechów równała się porcji małej salaterki.
Agnieszka Boryna
Kontakt do konsultantki ds. prawidłowego odżywiania: swiat-zdrowia, facebook.com/swiatzdrowia
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do dietetytczki, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Dietetyka)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze