Być na diecie i jej przestrzegać. Trudne?
DANUTA CAPIGA • dawno temuZdrowe odżywianie, jedzenie mniejszej ilości słodyczy i kalorycznych przekąsek to nasze marzenie. Próbujemy je zrealizować, ale nie zawsze nam się to udaje. Stres, nieregularne odżywianie, złe nawyki żywieniowe nie sprzyjają utrzymaniu zgrabnej sylwetki.
Zdrowe odżywianie, jedzenie mniejszej ilości słodyczy i kalorycznych przekąsek to nasze marzenie. Próbujemy je zrealizować, ale nie zawsze nam się to udaje. Stres, nieregularne odżywianie, złe nawyki żywieniowe nie sprzyjają utrzymaniu zgrabnej sylwetki.
Dieta wymaga dyscypliny i samozaparcia, gdyż wytrwać w postanowieniu nie jest łatwo. W pierwszych dniach odchudzania zwracamy uwagę na to, co jemy, liczymy kalorie, a o jedzeniu myślimy więcej niż przed rozpoczęciem diety.
Optymalną dietę, która dostarczy organizmowi niezbędne witaminy i minerały może ustalić dietetyk lub możemy zamówić gotowe posiłki czyli tzw. catering dietetyczny.
— To najlepszy sposób na utrzymanie odpowiedniej dziennej kaloryczności i regularności posiłków – mówi Krzysztof Wojdat dietetyk. — Dzięki 5 gotowym posiłkom na cały dzień możemy wyeliminować zgubne buszowanie po lodówce, a nawet robienie dużych zakupów spożywczych, podczas których kupujemy niepotrzebne rzeczy, nie wpisujące się w dietę – dodaje Wojdat.
Warto też robić zapiski w formie kalendarza, w którym zaznaczamy każdy dzień przestrzegania diety. Zapisujemy w nim informacje o tym, że danego dnia nie podjadaliśmy między posiłkami, a coś słodkiego zamieniliśmy np. na owoc.
Aby uniknąć pułapek, warto poinformować otoczenie o tym, że zdrowo się odżywiamy i poszukujemy wsparcia u osób najbliższych. Być może trzeba też popracować nad asertywnością.
Należy też oduczyć się nagradzania lub pocieszania jedzeniem. W chwilach gdy odczuwamy głód, a nie jest to jeszcze ta pora na posiłek, warto zająć się czymś, co lubimy, a najlepiej połączyć przyjemne z pożytecznym np. jazda rowerem, spacer.
Planując dietę nie należy nastawiać się, że będziemy chudnąć ekspresowo. Zdecydowanie lepiej wyznaczyć sobie wolniejsze tempo ( np. 0,5 kg tygodniowo).
Przechodząc na dietę trzeba pozbyć się tego jedzenia, które wyklucza nasz nowy jadłospis, aby niepotrzebnie nie kusiło. W chwili słabości trudniej będzie pójść po batonik do sklepu, niż sięgnąć ręką do szuflady.
Odchudzając się, powinniśmy pamiętać, aby robić to „z głową” i nie zapominać o tym, że nasze zdrowie jest najważniejsze.
Źródło: informacja prasowa Maria Migdał
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze