Zimowa dieta
ANETA RZYSKO • dawno temuZima przyszła do nas na dobre! Synoptycy zapowiadają kolejne fale mrozów. W tym okresie szczególnie musimy zadbać o dietę, która wzmocni nasz organizm, podniesie odporność i wspomoże w utrzymywaniu odpowiedniej temperatury. Przyjmowane pokarmy warto jednak dobrać w taki sposób, żeby nie spowodowały wzrostu masy ciała i odkładania się tkanki tłuszczowej.
Na początku układania zimowej diety, trzeba obalić jeden z najpowszechniejszych mitów obowiązujących w tym okresie – tłuste jedzenie nas nie wzmocni. Wręcz przeciwnie! Tłuste jedzenie obniża naszą odporność, powoduje zmęczenie i osłabienie organizmu. Jesteśmy, więc bardziej podatni na infekcje, a do tego niepotrzebnie tyjemy. Warto więc przestawić się w okresie zimowym na produkty zawierające bardzo dużo witamin, mrożonki, produkty wzbogacone o błonnik oraz rozgrzewające zupy.
Dlaczego chce nam się ciągle jeść?
Zacznijmy jednak od zrozumienia, dlaczego chcemy jeść więcej. W zimowe dni nasz organizm kurczy obwodowe naczynia krwionośne. Całą energię skupia bowiem na ochronę najważniejszych narządów wewnętrznych kosztem tych zewnętrznych. Gromadząc we wnętrzu organizmu ciepło, zmniejsza tym samym jego utratę. W konsekwencji wzrasta ciśnienie krwi, co wpływa na poziom wydzielanych hormonów, także tych odpowiadających za łaknienie. W celu zachowania równowagi, organizm domaga się większej dawki jedzenia. Dzięki temu, pozyska energię z zewnątrz i uchroni tą już nagromadzoną. Jest to tzw. wyrównanie bilansu cieplnego.
Dieta powinna więc być zbilansowana w taki sposób, aby dostarczyć naszemu organizmowi więcej energii, zwiększyć jego odporność oraz zahamować łaknienie. Dzięki temu będzie nam cieplej i zmieścimy się w te same spodnie, co latem.
Jak dobrać odpowiednie składniki
Pierwszą oznaką nieprawidłowej diety są częste infekcje w okresie zimowym oraz uczucie zmęczenia. Zaczynamy więc od śniadania, które nie powoduje przyrostu masy ciała, ale dostarcza energii. To właśnie rano spalanie tłuszczu jest najszybsze. Zaprzyjaźnijmy się więc z ciemnym pieczywem, warzywami do kanapek, owocami oraz szklanką soku z dużą ilością witamin. Podobny zestaw zjedzmy wieczorem na kolację. Sok zastąpić należy jednak herbatą. Na kolację dobra będzie także warzywna sałatka. Obiad, w którym podstawą są ziemniaki mocno polane sosem, to już przeszłość. Także w tym przypadku stawiamy na warzywa. Te najlepiej ugotować na parze. Jeśli nie mamy czasu, możemy kupić surówkę. Nie oszczędzajmy na tego typu dodatkach. Warzywa powinny być podstawą naszych posiłków. Dobra dla zdrowia będzie także kasza bądź ryż. Wbrew pozorom, zimą nie jest dobre ciężkie smażone mięso wołowe. Organizm zdecydowanie lepiej będzie się czuć po mięsie drobiowym bądź rybie.
Najlepsze zapasy na zimę
Zimą nasz organizm domaga się przede wszystkim witamin A, B oraz C.
Witamina A podnosi odporność oraz wzmacnia śluzówkę. Dzięki temu, że wpływa na odporność organizmu, chroni przed inwazją wirusa. Witaminę A znajdziemy głównie w takich produktach jak: mleko, śmietana, masło, jaja, ryby, marchew, szpinak, produkty roślinne, warzywa liściaste.
Witamina B także wpływa na odporność organizmu, ale też na system neurologiczny. Ma działanie przeciwdepresyjne. Zwiększone zapotrzebowanie występuje podczas dużego wysiłku fizycznego. Produkty bogate w witaminy z grupy B powinny zjadać przede wszystkim osoby, które nie tolerują braku światła dziennego i cierpią na zmiany nastrojów. Witaminę znajdziemy w nabiale, rybach (głównie łosoś), kaszy, pełnoziarnistych produktach, orzechach, kiełkach, fasoli, bananach oraz mięsie wołowym, wieprzowym.
Witamina C to składnik, który jest niezbędny, aby wartości odżywcze z pokarmów mogły zostać wchłonięte do wnętrza organizmu. Ponadto, podnosi też odporność organizmu. Witaminę zajadamy w jajach kurzych, mleku, szpinaku, papryce, brukselce, pietruszce, marchwi, kiszonej kapuście oraz w cytrusach.
Niezbędnym składnikiem każdego pożywienia są warzywa oraz owoce (głównie dodawane do sałatek). W okresie zimowym warto kupować mrożonki. Dzięki szybkiemu zmrożeniu, dłużej zachowują swe właściwości a przede wszystkim witaminy.
Źródłem witamin oraz żelaza (bierze udział w produkcji hemoglobiny, wzmacnia siły, zwiększa odporność, chroni przed anemią), magnezu (składnik ważny dla naszego układu nerwowego) są wszelkie ziarna. Przede wszystkim są to ziarna słonecznika, dyni, sezamu oraz soi. Z tego też powodu, warto przestawić się z pieczywa białego na razowy. Ziarna te można także podjadać zamiast słodyczy.
Niedoceniane zimą są zupy. Często pamiętamy o nich w chwili, kiedy nie mamy innego pomysły na obiad. Tymczasem zupy są źródłem wielu zróżnicowanych witamin. Szczególnie zupa jarzynowa. Pamiętajmy jednak, aby zupa nie była zbyt zagęszczona. Niewskazane jest także dolewanie do niej dużej ilości śmietany.
Równie ważnym składnikiem w ziemie jak i latem jest woda. Nie zapominajmy o niej. Codziennie – niezależnie od pory roku – powinniśmy wypijać od 1,5 do 2 litrów wody mineralnej, najlepiej niegazowanej. To zapewni sprawne działanie układu trawiennego i lepsze przyswajanie składników odżywczych.
Wsłuchać się w organizm
Pamiętajmy! Tak jak każda dieta, także ta zimowa, powinna składać się z pięciu posiłków. Trzy główne oraz dwa lżejsze pomiędzy. Odstęp pomiędzy przyjmowanymi pokarmami powinien wynosić trzy godziny.
Dieta musi być zróżnicowana. Najgorsze, co możemy zrobić dla organizmu, to przyzwyczaić go do jednakowych pokarmów. Wtedy dochodzi do rozleniwienia żołądka i całego procesu trawienia. W konsekwencji nasz organizm nie posiada dostatecznej ilości składników odżywczych, a jedynie produkuje sobie dodatkową tkankę tłuszczową.
Organizm sam najlepiej wie, którego składnika mu brakuje. Często odczuwamy łaknienie na konkretny produkt np. nadmiernie pijemy sok pomarańczowy, gdy brakuje nam witaminy C. Spróbujmy więc współgrać z organizmem i dostarczać mu te zdrowe składniki, na które ma największą ochotę. Podkreślam – zdrowe!
Źródło: informacja prasowa www.highlite.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze