Jak rzucić palenie? 5 pomocnych tipów!
PAULA • dawno temuIle razy próbowałaś rzucić palenie? Jest takie powiedzonko, powtarzane dość często przez nałogowych palaczy: Rzucanie palenia? To banalnie proste! Robiłem to wiele razy… No właśnie. Nie takie to proste, na jakie może wyglądać. Jest jednak kilka tipów, które mogą pomóc w tym pierwszym, najtrudniejszym okresie.
1. Ustal dokładnie DLACZEGO chcesz rzucić palenie
Ogólnie wszyscy wiedzą, że palenie należy rzucić. W szczegółach jednak mało kto ma realny, ważny dla niego osobiście i sprecyzowany dokładnie powód. A posiadanie takiego jest absolutną podstawą motywacji do rozstania się z nałogiem.
Ustal dlaczego zamierzasz pozbyć się tego dymiącego patyczka ze swojego życia:
- coraz szybciej się męczysz, rano kaszlesz jak stary gruźlik – a chcesz oddychać swobodnie nawet po sporym wysiłku?
- przeznaczasz na papierosy dużą część domowego budżetu?
- nawet tobie zaczynają już śmierdzieć zadymione pomieszczenia?
Cokolwiek to będzie, musi naprawdę do ciebie przemawiać. Kiedy już ustalisz powód – zapisz go WIELKIMI literami na kartce, najlepiej kilku, i rozwieś sobie po mieszkaniu.
2. Dawaj sobie nagrody za kolejne dni, tygodnie, miesiące
Na papierosy wydajemy średnio 100 zł tygodniowo. Jest to już całkiem sensowna kwota, za którą można skoczyć do kina, zjeść coś smacznego na mieście, zatankować samochód i pojechać nad wodę – albo kupić sobie jakiś drobiazg czy niezbyt drogi gadżet.
W każdy poniedziałek wyciągaj z portfela czy konta 100 zł i jeżeli nie wytrzymasz i kupisz papierosy – zawsze płać właśnie z tej stówy. W niedzielę natomiast całą kwotę, która ci zostanie, wydawaj wyłącznie na własne przyjemności. Im większą frajdę sprawisz sobie na koniec tygodnia, tym bardziej zaczniesz podświadomie ograniczać do minimum kupowanie kolejnych paczek.
3. Zbierz dużo niedopałków
Jeszcze zanim zgasisz ostatniego papierosa, znajdź spory słoik ze szczelnie przylegającą nakrętką. Zamiast opróżniać popielniczki do śmietnika, wrzucaj wszystko właśnie do tego słoika. Przyda się już za kilka dni:
- po pierwsze, daje świetny efekt wizualny – tak, to właśnie tego syfu pozbywasz się ze swojego życia;
- po drugie, kiedy już twój węch powróci w miarę do normy, możesz odkręcać słoik jeśli będziesz miał ochotę na papierosa – to, co poczujesz, momentalnie cię ponownie zniechęci.
4. Zawsze miej pod ręką jakąś odskocznię
Jakiś czas temu publikowałam tutaj tekst Rzucamy palenie – co na momenty “kryzysu”? – skorzystaj z niego. Wybierz sobie ulubiony “przegryzacz” i dopilnuj, żeby zawsze mieć go spory zapas w domu czy torebce.
Możesz uzupełnić go także o nikotynową terapię zastępczą – inhalator, e-papierosa czy gumy z nikotyną noś zawsze przy sobie, tak, jak wcześniej papierosy. Łatwiej będzie nie sięgnąć po fajkę kiedy można w każdej chwili skorzystać z takich zastępczych metod.
5. Nie wytrzymałeś? Nie szkodzi…
Zazwyczaj jest tak, że jeśli postanowiliśmy rzucić papierosy, a jednak gdzieś, kiedyś, przy jakiejś okazji jednak zapalimy – od razu uznajemy swoją porażkę i rezygnujemy z planów. Tak naprawdę jednak jest to tylko pretekst.
Zobacz: kiedy uczyłeś się czegoś nowego, na przykład jazdy na rowerze, nie udawało ci się wiele razy. Gdybyś po pierwszej porażce zrezygnował – nigdy byś sobie tej umiejętności nie przyswoił, prawda? Podobnie jest z rzucaniem palenia: może ci się kilka razy nie udać, ale kiedy nie wytrzymasz i zapalisz, uznaj to za potknięcie. Nie porażkę. I po prostu dalej próbuj nie palić.
Źródło: lajfmajster
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze