Asertywność zamiast karpia na Wigilię

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Choinka, suto zastawiony stół z ulubionymi potrawami, przyjemne spotkania z rodziną i przyjaciółmi – tak to wygląda w reklamach. W prawdziwym życiu jest wielkie sprzątanie, gotowanie, a w nagrodę wysłuchiwanie przez cały wieczór nieznośnego wujka. A gdyby tak wszystko zmienić…

Krok 1
Czasem trzeba mówić nie. Jeśli prawie nigdy tego nie robisz, to pora coś wreszcie zmienić. Nie możesz dawać się wykorzystywać przez resztę życia.

Krok 2
Zwykle ty przygotowujesz kolację wigilijną? W takim razie sprawiedliwie będzie, jeśli w tym roku zrobi to ktoś inny. Jeśli uroczystość musi być u ciebie, uświadom gościom, że nie będzie uszek, jeśli ich sobie nie zrobią. Bądź konsekwentna w postanowieniu. To nie będzie łatwe. Zapewne napotkasz na opór, bo nikt nie lubi zmian, zwłaszcza kiedy wiążą się z koniecznością wysiłku.

Krok 3
Najważniejsza podczas świąt jest ta niezwykła atmosfera i spotkania z osobami, które kochamy. Ale kto powiedział, że możemy to znaleźć tylko w domu. Zarezerwuj hotel w górach i wyjedźcie całą rodziną. Tylko wy, przyroda i pyszne jedzenie, którego wcale nie trzeba przygotowywać.

Krok 4
Asertywność jest ważna i potrzebna w każdym aspekcie życia, zarówno w pracy, jak i w domu. Asertywność nie jest tylko sztuka mówienia nie, to raczej umiejętność wyrażania uczuć i potrzeb. To złoty środek pomiędzy egoizmem, a bezrefleksyjnym oddawaniem się do dyspozycji innym.

Krok 5
Oczywiście możesz znów zrezygnować z siebie i podporządkować się bliskim. Ale pomyśl co z tego wyniknie. Życie w zgodzie ze sobą jest bardzo ważne. Jeśli ty nie będziesz szczęśliwa, twoja rodzina także nie będzie.

Krok 6
Spraw, by święta były radosnei magiczne, ale nie twoim kosztem. Z zaangażowania całej rodziny w przygotowania może wyjść wiele dobrego. Wspólne dążenie do celu, w tym przypadku przygotowania świątecznej kolacji, zbliża ludzi.