Kiedy należy wybrać się z dzieckiem do specjalisty?
URSZULA ROGALSKA • dawno temuKażdy z nas marzy by nasze dziecko rozwijało się prawidłowo. By nie wymagało kontaktu ze specjalistami. Niestety, coraz częściej słyszymy o wszelkiego rodzaju zaburzeniach u dzieci już od najmłodszego wieku. Spotykamy się z różnymi nazwami, tj: niedostosowanie społecznie, dysleksja, ADHD, Zespół Aspergera, niedojrzałość emocjonalna, wczesna interwencja kryzysowa, zaburzenia zachowania itp. My obserwując nasze dziecko, możemy, i mamy do tego pełne prawo, nie zauważyć niepokojących sygnałów, które mogą wskazywać na pewne zaburzenie. Dlatego tak istotne jest dokładne obserwowanie swoich pociech i dzielenie się tymi spostrzeżeniami z osobami, które również mają do czynienia z naszym dzieckiem, np. panią nauczycielką, pedagogiem itp.Słuchajmywówczas, jakie opinie uzyskuje nasze dziecko w innych środowiskach niż dom. Dzieci często odmiennie zachowują się w domu i poza nim. Jeżeli boimy się, że te informacje nam umkną, załóżmy sobie album dziecka, gdzie znajdzie się rubryka dotycząca opinii innych o naszym dziecku. Ponadto ważne wydaje się dopuszczenie do siebie słów nieraz nieprzyjemnych na temat naszego malucha. Przeanalizujmy te słowa, spróbujmy je przemyśleć i odnieść do zachowania dziecka. Wówczas możemy w miarę obiektywnie zobaczyć, czy nasza pociecha zachowuje się inaczej aniżeli my ją oceniamy. Jeżeli jednak cokolwiek by nas zaniepokoiło czy też mielibyśmy wątpliwości, warto zgłosić się do specjalisty. W każdym większym i mniejszym mieście do dyspozycji są państwowe poradnie psychologiczno – pedagogiczna, ale można skorzystać także z gabinetów prywatnych. Wybór zależny od nas. Im szybciej otrzymamy odpowiedź na nurtujące nas pytania, tym większe szanse, że kłopoty z dzieckiem zaczną maleć lub zupełnie znikną. Dla dziecka natomiast spotkanie ze specjalistą będzie nową formą zabawy bo, głównie w taki sposób badane są dzieci. Nie bójmy się prosić o pomoc .Jeżeli możemy pomóc dziecku i sobie dlaczego tego nie zrobić?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze