Czy wstydzisz się przebadać na choroby przenoszone drogą płciową?
JOLBI • dawno temuPisaliśmy już o tym, że młodzi Szkoci nie mają problemów z ustawianiem się w kolejki do klinik wenerologicznych. Świadomie sprawdzają czy są zdrowi i czy nie złapali jakiejś choroby przenoszonej drogą płciową.
Scarlett Johansson jeszcze niedawno, kiedy nie była mężatką, chwaliła się w wywiadach, że sprawdza się regularnie co pół roku. Anglicy, Szkoci, Skandynawowie wirusy łapane drogą płciową traktują jak każdy inny rodzaj chorób. Najlepszym zabezpieczeniem się przed niechcianym wirusem jest stosowanie prezerwatywy,ale wiadomo też, że w życiu bywa różnie. Nigdy nie mając pewności z kim wcześniej "harcował" nasz partner po bardzo spontanicznym seksie powinniśmy dla pewności i spokoju ducha przebadać się. Często bowiem zdarza się tak, że choroba weneryczna jest bezobjawowa, jak np. chlamydia trachomatis, która długo nieleczona w przypadku kobiet prowadzi do bezpłodności. Tymczasem w Polsce, tak przynajmnniej nam się wydaje, nadal jest to temat tabu. Ludziom, nawet tym młodym, wydaje się, że choroby roznoszone drogą płciową oraz choroby narządów płciowych dotykają jedynie prostytutki i homoseksualistów. Wstydzą się o tym mówić, nie wspominając o wizycie u lekarza. Czy też masz takie wrażenie, że w tych tematach jesteśmy nieco zacofani?Czy sprawdzasz się przynajmniej raz w roku czy jesteś czysta?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze