Olejek z drzewa herbacianego i jego wszechstronne działanie
JOLANTA MARTIN • dawno temuOlejki eteryczne to esencje pozyskiwane różnymi metodami (destylacja, wytłaczanie, ekstrakcja) z całych roślin lub ich części – kwiatów, liści, korzeni, a także z żywic. Wśród wielu olejków eterycznych na szczególną uwagę zasługuje olejek z drzewa herbacianego ze względu na jego wszechstronne, potwierdzone wieloma badaniami działanie.
Olejek z drzewa herbacianego pozyskiwany jest z liści drzewa występującego w Australii. Nazwa drzewa jest myląca, ponieważ nie ma ono nic wspólnego z herbatą. Pochodzi ona z czasów podróży kapitana Cooka i pierwszych kolonizatorów Australii, którzy używali liści tego drzewa do sporządzania leczniczej herbaty. Dobroczynne działanie liści drzewa herbacianego było znane już Aborygenom, rdzennym mieszkańcom Australii. Stosowali je rozgniecione na papkę do dezynfekcji ran i leczenia oparzeń. Obecnie, ze względu na duże zapotrzebowanie na olejek, drzewo herbaciane jest w Australii uprawiane na szeroką skalę, szczególnie na podmokłych terenach Nowej Południowej Walii.
Olejek ten ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Dzięki temu może być skutecznym środkiem wspomagającym leczenie różnego rodzaju infekcji, na które zapadamy w okresie jesienno-zimowym. Badania mikrobiologiczne wykazały, że olejek z drzewa herbacianego niszczy wiele bakterii Gram-dodatnich i Gram-ujemnych, w tym bakterie odpowiedzialne za liczne choroby dróg oddechowych. Dlatego też inhalacje z wykorzystaniem tego olejku polecane są przy zapaleniu zatok, chorobach gardła, uciążliwym kaszlu. Przygotowanie inhalacji jest bardzo proste — wystarczy dodać 5–7 kropli olejku do naczynia z gorącą wodą i wdychać opary przez 5 minut.
Substancja znalazła też szerokie zastosowanie w dermatologii, szczególnie w leczeniu grzybic i trądziku. Jest ona skuteczna przy grzybicy wywoływanej zarówno przez dermatofity, jak i grzyby drożdżoidalne. Często stosuje się olejek z drzewa herbacianego w leczeniu grzybicy stóp w formie nierozcieńczonej, a także jako składnik maści i zasypek. Działa leczniczo, a stosowany regularnie, zapobiega nawrotom grzybicy i likwiduje nieprzyjemny zapach przy nadmiernej potliwości stóp. W jednym z badań porównywano skuteczność działania olejku z drzewa herbacianego i 1-proc. maści z klotrimazolem (syntetyczny lek przeciwgrzybiczy) w leczeniu głębokiej grzybicy podpaznokciowej. Oba preparaty stosowano 2 razy dziennie przez 6 miesięcy. Stwierdzono całkowite wyleczenie u 16% chorych stosujących olejek z drzewa herbacianego i u 11% pacjentów stosujących maść z klotrimazolem.
Kolejną zaletą olejku z drzewa herbacianego jest to, że łatwo przenika przez skórę i działa bakteriobójczo na bakterie beztlenowe wywołujące zmiany trądzikowe (Propionibacterium acnes). Z tego powodu firmy kosmetyczne wykorzystują go jako składnik preparatów do pielęgnacji skóry trądzikowej, takich jak środki do oczyszczania twarzy czy kremy pielęgnacyjne. Kosmetyki te są zwykle dobrze tolerowane przez skórę, nie powodują zbytniego wysuszenia i podrażnienia. Niektórzy specjaliści medycyny naturalnej polecają stosowanie olejku z drzewa herbacianego w formie nierozcieńczonej bezpośrednio na zmiany trądzikowe. Jednak przy takim jego aplikowaniu trzeba zachować szczególną ostrożność, bo u niektórych wrażliwych osób olejek stosowany bezpośrednio na skórę może wywołać podrażnienie lub zmiany alergiczne.
To nie koniec możliwości praktycznego zastosowania olejku z drzewa herbacianego, więc warto mieć go zawsze w domowej apteczce. Jego zapach odstrasza owady, a stosowany na miejsce ukąszenia, np. komarów, łagodzi świąd i przyspiesza gojenie. Można używać go do leczenia wszawicy, dodając kilka kropli do zwykłego, łagodnego szamponu. Po rozcieńczeniu wodą może być stosowany do płukania jamy ustnej, szczególnie przy skłonności do zapaleń dziąseł.
Olejku z drzewa herbacianego nie mogą stosować kobiety w ciąży i dzieci poniżej 3 lat. Dużą ostrożność powinni zachować również alergicy i osoby, u których wcześniej wystąpiły uczulenia przy stosowaniu innych olejków eterycznych.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze