Jakie afrodyzjaki znajdziesz we własnej w kuchni?

Oprócz tak sztandarowych pozycji kulinarnych zaostrzających apetyt na seksjak ostrygi (przysmak Casanovy) szparagi, granaty czy homary uczucia kochanków rozgrzewają także przyprawy. Które z nich wykorzystać w kuchni, aby pobudzić pożądanie i rozpalić namiętność po romantycznej kolacji? Poznaj te najpopularniejsze!

Bazylia– ma korzenny i lekko pikantny smak. Wzmaga ukrwienie. Można ją stosować np. do sałatek, zup i duszonych warzyw.

Żeń-szeń – dodaje energii i pobudza zmysły. Pasuje do warzywnych mieszanek np. risotto.

Cynamon – o silnym aromacie i lekko piekącym w język smaku. Działa rozgrzewająco. Możesz go wykorzystać do słodkich deserów, pieczonych jabłek, słodkiego ryżu lub naleśników z twarożkiem.

Lubczyk – zwiększa pobudliwość seksualną. Dobrze sprawdzi się jako dodatek do sosów, herbat czy nalewek.

Czosnek – jego zapach nie zachwyca, warto jednak wiedzieć, że powoduje on wzrost witalności. Pasuje do mięs.
Chili– działa rozgrzewająco i stymulująco. Wydobywa aromat potraw i dodaje im pikantnego smaku

To tylko kilka z nich, bo wachlarz kuchennych afrodyzjaków jest znacznie większy. Na początek warto jednak zacząć od przypraw.

Owocnego kucharzenia!