Co na drugie śniadanie dla dziecka?
ISABELLE • dawno temu • 4 komentarzePowrót dzieci do szkoły przywraca często inny, szkolny tryb życia w naszych domach. Wakacje rozpieszczają nie tylko nasze dzieci, ale także rodziców! Zmieniają się przyzwyczajenia dotyczące godzin posiłków, chodzenia spać i przede wszystkim rannego wstawania. To, co umyka nam w wakacyjnym życiu, to drugie śniadanie, które nasze dziecko zabiera ze sobą do szkoły.
Jakie drugie śniadanie dla dziecka?
Myśląc o jedzeniu, którym dziecko ma się posilić pomiędzy lekcjami, należy pamiętać, co jest zdrowe, a co nie bardzo. Gdy nie mamy czasu, dajemy dziecku pieniądze i prosimy, aby zaopatrzyło się w szkolnym sklepiku. Oczywiście nasza pociecha będzie przeszczęśliwa, że tym razem może zjeść ulubionego batonika, a nie pożywną (ma się rozumieć w opinii mamy) kanapkę. Prawda jest taka, że z chipsami, lizakami, ciastkami, pączkami i coca colą trudno konkurować szynce, kiełbasie czy żółtemu serowi. Niestety, wróżę przegraną. To, co może czasem boli rodziców, to wyposażenie szkolnych sklepików. Dlaczego tak rzadko sprzedaje się tam zdrową żywność, np. gotowe kanapki czy hermetycznie zamknięte sałatki? Prawdopodobnie dlatego, że nie ma popytu na takie dania. Ale nie zmienia to faktu, że zdrowie kilku- lub nawet kilkunastoletniego dziecka jest najważniejsze, a jego wzrost i zdrowy organizm są priorytetowe. Jak sprawić, żeby przysłowiu – wilk syty i owca cała – stało się zadość? Najlepiej raz na tydzień do drugiego śniadanie dodawać mininiespodziankę w postaci batonika czy małej paczki herbatników.
Najlepsze drugie śniadanie dla dziecka
Nie możesz pozwolić, żeby śniadanie było nudne lub niesmaczne! Wtedy twoje dziecko nigdy go nie polubi. Dlatego zastanów się nad wprowadzeniem pewnych innowacji. Nie bądź monotematyczna, ale kreatywna! Nie rób codziennie tego samego! W poniedziałek niech będziesałata, we wtorek, np. ogórek, a w środę w ogóle zrób minisałatkę, którą uwielbia twoje dziecko. Nie pokazuj nigdy, co dajesz, niech ma niespodziankę. Niech się ucieszy, że co dzień ma coś nowego. Dodaj czasem jakieś warzywo (np. marchew) lub owoce (przekrojone jabłko, gruszkę czy truskawki). Nie dość, że są one źródłem witamin, to jeszcze dobrze smakują. Od czasu do czasu włóż do kanapki jakiś kawałek mięska, np. kurczaka. Nie zapominaj też o deserach. Dodaj jakiegoś małego cukierka albo ciasteczko. Raz na jakiś czas może być nawet tabliczka czekolady, gdyż zawiera dużo magnezu. Możesz też pomyśleć nad ozdobą śniadaniowego pudełka, jeśli go używasz – włóż karteczkę z napisem: „Baw się dobrze” albo „Kocham cię, smacznego!” Dziecko nie spodziewa się takich wyznań w tym miejscu i z pewnością uśmiechnie się pod nosem, a przecież nie ma nic ważniejszego niż zdrowe, najedzone i uśmiechnięte dziecko. Prawda?
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze