Maluch uczy się pływać
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuDziecko można oswajać z basenem już od… drugiego miesiąca życia! Wielu mamom wydaje się to jednak nieprawdopodobne i boją się o swoje pociechy. Warto jednak się przekonać, że to mit, a małe dziecko w basenie czuje się jak ryba w wodzie.
Pływanie już w bardzo wczesnym wieku jest nawet wskazane. Pobudza bowiem dziecko do rozwoju. Maluch doznaje nowych bodźców, których w mieszkaniu nie doświadczy. Ponadto małe dziecko przecież niedawno „pływało” u mamy przez dziewięć miesięcy, dobrze czując się w tym środowisku. Dlaczego zatem warto zacząć naukę pływania już po drugim miesiącu życia? W tym wieku u dziecka można jeszcze zauważyć odruchy płodowe, które niestety zanikają po szóstym miesiącu życia. Warto więc nie zwlekać, tylko w miarę szybko odwiedzić z maluchem najbliższą pływalnię.
Wiele basenów oferuje specjalne zajęcia dla matek z dziećmi, podczas których oboje mogą oswajać się z wodą i z własnymi reakcjami na nowe bodźce. Małe dzieci nie boją się wody, a odruch płodowy sprawia, że nie otwierają ust przy zanurzeniu. Ponadto matka z dzieckiem są cały czas pod okiem specjalistów.
Pływanie od małego stymuluje rozwój ruchowy dziecka, wpływa też na jego koordynację. Ponadto zacieśnia więzi między matką a maluchem. Basen jest również świetnym miejscem na rehabilitację dziecka, jeśli tego potrzebuje (według zaleceń lekarza). Udowodniono również, że dziecko, które pływa od małego, szybciej się rozwija niż rówieśnicy.
Nauka pływania dla dzieci to także świetna lekcja dla rodziców. Podczas zajęć mogą nauczyć się, jak reagować na przykład w przypadku, gdy dziecko się zakrztusi lub przestraszy. Warto jednak pamiętać, aby nie karmić dziecka na godzinę przed pływaniem. Przed „niespodziankami” mogą zabezpieczyć malucha specjalne, wodoodporne pieluszki. Po mniej więcej dwóch latach maluch będzie miał opanowane utrzymywanie się na wodzie i poruszanie się w niej. Po tym czasie można kontynuować naukę pływania.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze