Królewny nie chrapią
EWA ORACZ • dawno temuObecnie diagnozowanie chrapania może odbyć się w domu pacjenta. Służy do tego apnograf, urządzenie, które monitoruje stan pacjenta całą noc. To pozwala na identyfikację miejsca ewentualnego zwężenia w drogach oddechowych i zakwalifikowanie do odpowiedniego leczenia.
To ten wieczór. Długo na niego czekała. Założyła na swoje wypielęgnowane i pachnące ciało obcisłą sukienkę. Wszystko przemyślała i dopracowała. Romantyczna kolacja, a potem po raz pierwszy zaprosi go do domu. Nie zdążą otworzyć wina, ich namiętność na to nie pozwoli. Atłasowa pościel, zapalone świece i dwa gorące ciała. Przerobiła to wielokrotnie w myślach. Po wielu fajerwerkach, eksplozjach i omdleniach z rozkoszy, zasypia w jego silnych ramionach, spokojna, w końcu zaspokojona. I żyliby długo i namiętnie, gdyby ona za chwilę nie obudziła się własnym chrapaniem. Stop. Królewny przecież nie chrapią! A co jeśli pachnąca, seksowna kobietka zmienia się w nocy w jaskiniowca? Co jeśli głośne chrapnięcie obudzi królewicza? I wystraszy. Droga królewno, poszukaj sobie królewicza z krainy Chrapki Wielkiej. Stworzycie duet. Gdybyście jednak po jakimś czasie doszli do wniosku, że coś można by z tym zrobić, to podobno da się.
Obecnie diagnozowanie może odbyć się w domu pacjenta. Służy do tego apnograf, urządzenie, które monitoruje stan pacjenta całą noc. Dzięki temu rejestruje ilość bezdechów i spłyconych oddechów na godzinę, poziom wysycenia tlenem krwi obwodowej, pracę serca, głośność chrapania i pozycję, w której śpimy. To pozwala na identyfikację miejsca ewentualnego zwężenia w drogach oddechowych i zakwalifikowanie do odpowiedniego leczenia.
Obecnie jedną z najbardziej efektywnych metod leczenia przyczyn chrapania jest wszczepianie implantów pomiędzy podniebieniem miękkim a twardym. W trakcie snu nadmiar tkanek śluzowych w obrębie jamy ustnej rozluźnia się i ogranicza drożność dróg oddechowych, co prowadzi do drgań okolicznych tkanek. To wywołuje efekty akustyczne, czyli chrapanie. Wszczepione implanty powodują usztywnienie luźnych elementów podniebienia miękkiego, zapewniając lepszy przepływ powietrza w trakcie snu, tym samym ograniczają efekt chrapania oraz lekkich bezdechów sennych.
Zabieg trwa kilkanaście minut i wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym. Po godzinie można już zjeść leki posiłek, powrót do normalnej aktywności w zasadzie jest od razu po zabiegu. Do trzech miesięcy po wszczepieniu implantu powinny być zauważalne efekty. Dodatkowymi korzyściami jest lepsze dotlenienie organizmu podczas snu, a tym samym mniejsza senność w ciągu dnia. Implanty nie mają wpływu na barwę głosu i na połykanie.
Źródło: Informacja prasowa Marcin Mikusek dla Szpitala Specjalistycznego Centrum Medycznego MAVIT
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze