Jedzenie przed snem
BEATKA • dawno temuDlaczego jedzenie nocą jest tak nagminne? Tryb życia większości z nas nie pozwala na zjadanie normalnych posiłków. Brak czasu, nawał obowiązków oraz siedzący tryb życia rujnują nie tylko naszą figurę, ale też zdrowie. Tak częste jedzenie przed komputerem, oglądanie telewizji w trakcie spożywania posiłków oraz jedzenie nocą są wynikiem niemożności wygospodarowania czasu na posiłek. Tymczasem niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że są to najczęstsze błędy, przez które nie można schudnąć.
Konsekwencje szybkiej przekąski na noc
Dlaczego tyjemy? Przyczyny tycia są różne. Najczęściej jest to objadanie się ponad miarę i podjadanie między posiłkami. Niekorzystne jest też szybkie spożywanie posiłków. Najbardziej niezdrowe, choć niestety najczęstsze, są przekąski zjadane w błyskawicznym tempie przed snem. Jedzenie na noc powoduje wyczerpanie organizmu, który zamiast odpoczywać, musi trawić spożyty pokarm.
W nocy nasz organizm wycisza się i uspokaja. Tętno zwalnia, pogłębia się oddech, jednak pozostałe narządy pracują normalnie. Jeśli najemy się na noc, nasz żołądek musi trawić. I kiedy budzimy się rano pozornie wyspani, nasz organizm wolałby właśnie odpoczywać. Nasza gotowość do rozpoczęcia nowego dnia jest działaniem przeciwko potrzebom naszego organizmu. Czym to grozi? Skutkiem nocnego jedzenia są omdlenia, osłabienia organizmu, spadek odporności i większa podatność na choroby.
Dopuszczalne nocne przekąski
W sytuacji, gdy jesteśmy bardzo głodni, powinniśmy przekąsić coś przed snem. Żeby posiłek nie okazał się bombą kaloryczną, należy zadbać o to, by miał odpowiednią liczbę kalorii, tj. około 200 kalorii. Co jeść przed snem? Płatki owsiane z kawałkami banana, szklankę płatków kukurydzianych z mlekiem, kromkę pieczywa pełnoziarnistego z plasterkiem chudego sera, krążek ryżowy z plasterkiem chudej piersi z indyka. Przed snem nie zaleca się ostrych przypraw, owoców cytrusowych, sosów pomidorowych, tłustych potraw – mogą one wywołać zgagę lub niestrawność i zaburzyć jakość snu.
Dietetycy najczęściej radzą, by ostatni posiłek zjadać do godziny osiemnastej. Jednak jest to umowna granica. Nie oznacza to wcale tego, że do 18.00 należy napychać się czymkolwiek (batonikami, fast foodami), a później znosić burczenie w brzuchu. Należy podejść racjonalnie do wszystkich ustaleń. Jeśli więc przez cały dzień nie masz czasu przyrządzić sobie zdrowego posiłku, możesz to zrobić po 18.00. Zjedzenie po tej godzinie nie oznacza, że od razu urośnie oponka tłuszczu na brzuchu.
Zdarza się, że osoby, które prowadzą siedzący tryb życia i mało się ruszają, przez cały dzień objadają się niezdrowymi rzeczami, a po 18.00 nie jedzą nici tyją. Na tempo przemiany materii wpływ ma nasz styl życia. Żeby być szczupłym, nie wystarczy nic nie jeść przed snem. Trzeba dużo się ruszać i stosować racjonalną dietę. Zjedzenie przed snem posiłku nie jest tym samym, co nocne podjadanie. Osoby z pierwszej grupy zazwyczaj jedzą późną kolację i kładą się spać. Osoby z drugiej grupy potrafią obudzi się w środku nocy po to, żeby wyjeść zapasy z lodówki. O ile pierwsza metoda nie musi skończyć się źle dla naszej figury, o tyle drugi sposób, to prosta droga do nadwagi i otłyości.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze