Zabobony i przesądy
BEATKA • dawno temuPrzesądy i zabobony, wbrew zdrowemu rozsądkowi, nie są reliktem zamierzchłej przeszłości. Okazuje się, że wiele osób nadal wykonuje pewne czynności zupełnie mimowolnie. W życiu codziennym spotykamy się z sytuacjami, które według niektórych, mają magiczne zabarwienie. Jak racjonalnie wytłumaczyć czytanie horoskopów, łapanie się za guzik na widok kominiarza, przybijanie podkowy na szczęście, przesądy ślubne czy lęk przed piątkiem trzynastego? Zabobony i przesądy sięgają czasów bardzo starych i wywodzą się z pogańskich wierzeń, praktyk i rytuałów. Dlaczego więc ludzie żyjący w XXI wieku nadal się im poddają?
Wiara w zabobony i przesądy
Świat zabobonów i przesądów istnieje niejako równolegle do świata rzeczywistego. Wiara w zależność między określonymi czynnościami i zjawiskami jest do tej pory dość silna, choć wielu ludzi nawet sobie tego nie uświadamia. Charakterystyczna dla przesądów jest wiara w to, że pominięcie jakiejś czynności magicznej sprowadzi pecha i nieszczęście. Przesądy i zabobony nie mają żadnych racjonalnych podstaw.
Co popycha ludzi wykształconych i wierzących do praktykowania, nawet nieświadomego, pewnych magicznych zachowań? Być może jest to pragnienie bycia szczęśliwym i zapobieganie doświadczaniu nieszczęścia lub też próba usprawiedliwienia swoich niepowodzeń. Według zasad religii chrześcijańskiej, wiara w przesądy jest grzechem przeciw pierwszemu przykazaniu: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”. Osoby wierzące powinny zdawać sobie sprawę, że to nie czarny kot, kominiarz czy podkowa wpływają na ich życie, porażki lub sukcesy. Życie w mieście lub na wsi nie może oznaczać ucieczki przed czarnymi kotami lub unikaniem drabin.
Bardzo ważny jest też wymiar psychologiczny wiary w zabobony. Są ludzie, którzy popadają w obsesje i zadręczają się psychicznie. Dość niebezpieczne są tutaj przepowiednie wróżbitów. Osoby, które były u wróżki, nawet te, które deklarują obojętność na tego typu praktyki, w pewnym momencie zaczynają odnosić poszczególne zdarzenia ze swojego życia do słów przepowiedni. Negatywne myślenie sprzyja nieszczęściom. Trudno wówczas opanować stres. Wpływ stresu na zdrowie jest negatywny.
Źródło przesądów i zabobonów
- Podkowa na szczęście
Według legendy, do św. Dunstana, kowala, przyszedł przebrany diabeł. Kowal rozpoznał szatana, uwięził go i przypiekał rozpalonym żelazem. Wymusił na diable obietnicę, że ten będzie omijał wszystkie domy, na których będzie wisiała podkowa zwrócona końcami do dołu.
- Wstawanie lewą nogą
Pewne nieraz słyszałaś o kimś, że „wstał lewą nogą”, czyli ma gorszy dzień, nic mu się nie udaje, chodzi poddenerwowany. Od dawna wierzono, że lewa strona ciała jest znacznie gorsza od prawej. Muzułmanie używają lewej ręki do wykonywania czynności nieczystych. W średniowieczu osoby leworęczne były posądzane o czary i skazywane na śmierć.
- Witanie się przez próg
Witanie, żegnanie, składanie życzeń przez próg były niedopuszczalne. Próg wyznaczał granicę między bezpiecznym domem a pełnym niebezpieczeństw światem na zewnątrz. Na progu można było spotkać istoty magiczne. Poza tym na progu bardzo łatwo zerwać przyjaźń.
- Czarny kot
Czarny kot to zwiastun nieszczęść. Według dawnych zwyczajów czarny kot był atrybutem czarownicy lub diabła. Przebiegający drogę kot uznawany był za wysłannika diabła. Czarne koty były więc zabijane, palone na stosie lub zakopywane żywcem.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze