Zwycięstwo kobiety. Merkel wygrywa!

Angela Merkel po raz trzeci wygrywa wybory do Bundestagu. W czasach obniżonego zaufania do polityków to dowód na to, że konsekwencja w realizowaniu celów i szacunek wobec wyborców naprawdę się opłacają. Merkel zdobyła zaufanie przede wszystkim swoją stanowczością. Okazało się bowiem, że w czasach ekonomicznego chaosu znacznie lepiej sprawdza się konsekwentność niż ciągłe eksperymentowanie (na przykład z budżetem, jak widzimy to na przykładzie polskiego rządu). Angela Merkel skutecznie realizuje hasło wyborcze pierwszego kanclerza Republiki Federalnej Konrada Adenauera, a brzmi ono „Żadnych eksperymentów”. Bo skoro świat ekonomii jest nieprzewidywalny, trzeba zaproponować obywatelom jasne, czytelne działania, z których – co istotne – będzie można rozliczyć polityków po zakończeniu ich kadencji. A u nas? Ciągłe zmiany w systemie emerytalnym, służbie zdrowia, edukacji i prawie pracy. I przy okazji widzimy, że polscy politycy i urzędnicy nie kryją się już z tym, że to my jesteśmy dla nich, a nie na odwrót. Jestem przekonany, że żaden niemiecki polityk nie pozwoliłby sobie na tak ostentacyjne ignorowanie opinii publicznej. A już na pewno nie Angela Merkel, która mówi, że nie zamierza podwyższać podatków, bo to może zatrzymać rozwój gospodarczy Niemiec.

Cieszy również to, że to właśnie kobieta po raz kolejny zostanie szefem rządu potężnego europejskiego państwa. Bo dziś polityka jak nigdy dotąd potrzebuje osób rozsądnych, inteligentnych i stanowczych.

Fot. bundesregie­run­g/Yo­uTu­be