Po wielu nieudanych próbach znalezienia dobrej odżywki do włosów, w nic już nie wierzę. Ale nawet taki niedowiarek jak ja trafił wreszcie na kosmetyk, jakiego szukał i to od tak dawna, że pamięć moja dokładnie tam nie sięga. Mam bardzo długie, proste (nie poddające się nawet wilgoci i papilotom, czy prostownicy) i bardzo sztywne jak Azjatka włosy. Nie farbuję ich, bo obawiam się, że musiałabym wkrótce ogłosić upadłość jako osoba fizyczna. W związku z tym, że włosy to moja duma i największa ozdoba, nie oszczędzam na kosmetykach do ich pielęgnacji. Stąd ta właśnie odżywka w mojej łazience, zakupiona za radą starszej pani - doświadczonej fryzjerki.
Po co chwalę się włosami? Bo każdorazowo zużywam stosunkowo dużo kosmetyku (wydajność więc liczy się również), a moje włosy nie poddają się większości zwykłych, nieco wodnistych w większości szamponów, czy odżywek ze średniej i niskiej półki. I przy tych wszystkich problemach z włosami odżywka powyższa (300 ml) starczyła na 6 miesięcy!
Naprawdę wymaga uwagi przy dozowaniem - na krótkie i półdługie włosy wystarczy spora kropla, ale nie należy przedobrzyć, bo włosy będą oklapnięte, będą się "sklejać", a nawet mogą szybciej się przetłuścić. Najlepiej również nie nakładać jej od samej skóry głowy, bo hiperintensywne nawilżanie zadziała także na nią, co może się zakończyć zbyt szybkim przetłuszczaniem. Najlepiej niewielka ilość rozczesać we włosach rzadkim grzebieniem, trzymając głowę w dół, nad wanną lub nanieść końcami palców na naprawdę krótkie włosy.
Moje włosy odzyskały blask (ogrzewanie, zima, brak witamin i minerałów, klimatyzacja, kosmetyki, które okazały się do wyrzucenia...), nabrały niespotykanej miękkości, poddają się pleceniu, zwijaniu w kok, nie sterczą każdy w inną stronę. Efekt utrzymuje się do następnego mycia (czyli w moim wypadku tydzień).
Po zużyciu całej butli, nabyłam drugą i teraz używam raz/dwa w miesiącu, zamiennie z tańszą odżywką, bo naprawdę poziom nawilżenia poprawił się znacznie.
Dociekliwym polecam zajrzeć na stronę producenta i zapoznać się z listą składników i dokładnym opisem działania. Mnie to w sumie niewiele mówi, mnie chodzi tylko o efekt końcowy - a efekt był jak w reklamie! Włosy za każdym razem tak samo błyszczą! Warto wspomnieć, że pH kosmetyku to 3,5 - 4,5.
Sama butelka jest fajna - trochę inny design, taki nowoczesny, łatwo się otwiera. Konsystencję porównać można do rzadkiego budyniu, łatwo "czepia" się włosów.
Jedyne "ale" (które mnie osobiście kompletnie nie przeszkadza), to dość intensywny, cukierkowy zapach, który utrzyma się na włosach jakiś czas po myciu.
Polecam dla osób desperacko poszukujących ratunku dla suchych włosów - dajcie szansę tej odżywce! Można kupić w salonach fryzjerskich i w sieci.
Producent | Joico |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: do włosów suchych i zniszczonych |
Przybliżona cena | 60.00 PLN |