Z moimi włosami zawsze miałam problem - raz były przesuszone i wyglądały jak siano, innym razem były tłuste i oklapnięte. Oczywiście sama się do tych problemów przyczyniłam - farbowanie, prostowanie, suszenie. Od pewnego czasu zauważyłam, że moje włosy zaczęły znowu się przetłuszczać i to do takiego stopnia, że w kilka godzin po umyciu wyglądały jak oklapnięte strąki. Mało tego, na końcach były bardzo przesuszone. Wypróbowałam kilka różnych szamponów przeznaczonych do włosów tłustych, również delikatnych szamponów dla dzieci. Efekt? Znikomy. W końcu w Drogerii Natura trafiłam na szampon Aloe Vera.
Jest to produkt przeznaczony do pielęgnacji włosów tłustych u nasady a suchych na końcach. Oto, co pisze producent:
„Zawiera 40 % Aloe Vera, filtr UV, Panthenol i witaminę B3. Szampon stworzony specjalnie do włosów z tendencją do przetłuszczania się. Jego łagodne właściwości myjące przywracają skórze głowy jej naturalną równowagę. Ekstrakty ziołowe z chmielu, rumianku, melisy, kozłka lekarskiego, jemioły, kopru włoskiego i krwawnika pospolitego rewitalizują włosy i nadają im miękkość, objętość i naturalną świeżość”.
Efekt - włosy przez cały dzień są świeże, miękkie i lśniące. Nadal myję je codziennie, choć może to już kwestii przyzwyczajenia, jednak nie zależało mi na tym bym mogła myć je rzadziej, ale właśnie na tym by przez cały dzień były świeże.
Zapach jest typowo ziołowy, ale moim zdaniem nie drażni, tym bardziej, że jest on bardzo delikatny.
Pojemność szamponu to 300 ml. Jest wydajny ze względu na świetną konsystencję. Niewielka ilość wystarczy, aby dokładnie umyć włosy.
Szczerze polecam.
Producent | Mypa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do włosów przetłuszczających się |
Przybliżona cena | 13.00 PLN |