Do mycia twarzy najchętniej używam żeli - wtedy czuję, że skóra jest naprawdę dobrze oczyszczona. Jedynym minusem jest to, że wysuszają. Dlatego wybieram zawsze kosmetyki delikatne, do cery suchej i wrażliwej. W drogerii miałam do wyboru 2 z firmy Oceanic - wybrałam ten z serii AA Prestige Pure skin.
Cena nie jest niska, bo zapłaciłam za to cudeńko 37 zł. Jednak jest go aż 200 ml i jest niezwykle wydajny. Wystarczy odrobinka żeby umyć całą twarz. Ma też eleganckie i wygodne opakowanie z pompką. Wbrew pozorom widać ile żelu nam jeszcze zostało.
Konsystencja jest kremowa, tak jak obiecuje producent. To w dużej mierze wpływa na wydajność. Zapach jest taki pudrowy, bardzo elegancki.
Kosmetyk bardzo dobrze radzi sobie z makijażem, jednak czuć ściągniecie skóry po jego użyciu i za to powinien być minus. Po użyciu cera jest dobrze oczyszczona gładka i aksamitna w dotyku, ale też wysuszona, choć może nie, aż tak drastycznie jak po innych żelach do cery tłustej.
Reasumując - jest to bardzo dobry produkt i myślę, że najlepiej sprawdzi się do cery normalnej, bądź lekko przetłuszczającej się.
Producent | Oceanic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Żele i pianki do mycia |
Przybliżona cena | 37.00 PLN |