Mleczko Dove jest przeznaczone do skóry suchej. Powiedziałabym, że ratuje nawet bardzo suchą skórę, taką jak moja. Świetnie nawilża, na bardzo długo. Producent obiecuje 24-godzinne nawilżenie i ja się z tym w pełni zgadzam. Łagodzi również podrażnienia po depilacji, a z własnej obserwacji widzę, że i same włoski odrastają wolniej.
Mimo nazwy, produkt ma konsystencję typową dla balsamów - kremową. Nie pozostawia tłustego filmu. I jak dla mnie przepięknie pachnie. Trudno mi określić, jaki to zapach, na pewno nie owocowy ani kwiatowy, powiedziałabym, że neutralny, nie kłóci się z perfumami. I długo trzyma się skóry - po kilku godzinach czuję jeszcze delikatny aromat. Od razu zaznaczam, że ten zapach nie ma nic wspólnego z klasycznym dezodorantem Dove, który, moim zdaniem, niezbyt ładnie pachnie.
Opakowanie (250 ml) jest wygodne, wyprofilowane, nowoczesne. Bez problemu można postawić butelkę na klapce, dzięki czemu balsam wykorzystamy do ostatnie kropli.
Mój zdecydowany faworyt. Polecam osobom z suchą i bardzo suchą skórą oraz korzystającym ze słońca i solarium.
Producent | Dove |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |