Skóra w okresie letnio-wakacyjnym narażona jest na wiele negatywnych czynników zewnętrznych. Żeby pozbyć się łuszczącego się naskórka musiałam stosować wiele półśrodków, a mimo to efekty nie zawsze były takie, jakich można by było oczekiwać. Ponieważ okoliczne drogeryjki za „oryginalne” produkty PharmaCF żądają cen z kosmosu, zaopatrzyłam się w balsam tej firmy w sklepie sieci Biedronka.
Balsam zamknięty jest w 250 ml zielonej tubie. Pachnie przyjemnie, świeżo, roślinnie z nutą avocado. Z pozoru gęsty rewelacyjnie się rozsmarowuje, nie pozostawia tłustej, lepkiej czy błyszczącej warstewki. Wchłania się błyskawicznie, więc spokojnie można go stosować chwilę przed ubraniem się, pozostawia miękką, elastyczną i delikatną skórę.
Balsam jest treściwy, ale nie zatyka porów, nie powoduje wysypu niespodzianek na dekolcie czy na plecach etc.
Aktywne składniki balsamu:
- Lipexel - odbudowuje naturalny film lipidowy skóry,
- olej avocado - nawilża, wnika w skórę, dostarcza witamin,
- olej winogronowy - naturalne źródło witaminy E i nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Dodam, że te składniki są w składzie wyżej niż np. parfum.
Trudno ocenić mi jego działanie bardziej obiektywnie, ponieważ używam nawilżających żeli pod prysznic, jestem jednak przekonana, że nie jest to produkt marnej jakości. Za 5 zł otrzymujemy produkt, który śmiało może konkurować z droższymi kolegami i nie będzie to dla niego przegrany pojedynek.
Producent | PharmaCF |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |