Gdy kupowałam w drogerii krem matujący, również z serii Perfecta No Problem!, dostałam próbki tego kremu tonującego. Od pewnego czasu nie używam już podkładów, dzięki czemu moja cera jest ładniejsza. Jednak lekki krem tonujący postanowiłam wypróbować.
Opakowanie to tubka 50 ml. Zapach kosmetyku jest arbuzowy, jak dla mnie bardzo przyjemny! Nie utrzymuje się długo. Konsystencja - w sam raz. Kolor jest jeden, wydawał mi się pomarańczowy, jednak na mojej dość jasnej cerze prezentuje się idealnie. Zaskoczyła mnie również jego wydajność - jest ogromna!
Walczę jedynie z zaskórnikami, otwartymi i zamkniętymi. Nie ma co się łudzić, że ten kosmetyk pomoże na trądzik, ale nie zatyka porów i nie pogarsza stanu skóry. Może to złudzenie, ale zdaje mi się, że uzupełnia pielęgnację i przyczynia się do szybszego znikania krostek.
Jeśli chodzi o matowanie - zaskoczył mnie tak samo przyjemnie jak krem gruszkowy z tej serii. Pierwszy krem koloryzujący, który matuje! Razem z kremem gruszkowym są idealne. Trzyma się cały dzień, a nos i tak nie świeci.
Bardzo dobry, wydajny produkt. Pięknie pachnie, jest lekki, nie szkodzi cerze. Naprawdę polecam - bije na głowę wszystkie kremy i podkłady, jakie używałam!
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Kremy koloryzujące |
Przybliżona cena | 13.00 PLN |