Synesis - Frutta - Żel do mycia ciała

Niestety niewiele dobrego mogę napisać o żelu do mycia ciała Frutta Synesis, zresztą wystarczy spojrzeć na skład, by uznać, iż nazwanie tego produktu "bardzo delikatnym" to ewidentne bazowanie na naiwności konsumenta.

Pomijając skład, komfort użytkowania jest zerowy - nie znam żelu do mycia ciała o bardziej tandetnym, chemicznym i mdlącym zapachu. W świetle powyższych wrażeń wraz z analizą składu, opis ze strony producenta brzmiący „jego pobudzający piękny kolor pochodzi ze świata natury” - odbieram już jako jawną kpinę z potencjalnego kupca.

Owszem ten produkt myje, jest wydajny, pieni się, ma poprawną konsystencję, ale nie są to żadne szczególne cechy, godne wyróżnienia czy rekomendacji.

Pozostałe elementy takie jak: bardzo wysoka cena, tandetne opakowanie, nieczytelność opisu, dodatkowo utwierdzają mnie w przekonaniu, iż producent próbuje zrobić nas w przysłowiowego balona.

Pojemność to 200 ml.

Skład: Aqua, Cocamodopropyl betaine, Coco-Glucoside, Cocamide DEA, Sodium Laureth Sulfate, Glyceryl Oleate, Polyquaternium-10, Ruscus aculeatus extract, Eleuterococcus extract, phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Parfume, May include I 42090, CI 17200, CI 19140.

Poniżej, publikujemy sprostowanie, które napłynęło do redakcji

"Pani Moniko,

Pani wypowiedź o delikatności produktu wyłącznie w oparciu o fakt, że jednym ze składników jest Sodium Laureth Sulfate jest nie zgodna z prawdą i stanowiskiem moich kolegów chemików i farmakologów z różnych placówek naukowych i produkcyjnych w Polsce. Nie wiem, jak dalece jest Pani zorientowana w tworzeniu receptur - SLES jest którymś z kolejnych składników, co oznacza, że nie jest tu traktowany jako główny detergent, a jedynie jako składnik pomocniczy.
Obecność w układzie alkilopoliglukozydu (w tym przypadku kokosowego), który jest bardzo delikatnym środkiem myjącym gwarantuje delikatność produktu. Dodatkowo w składzie występuje oleinian glicerolu, który jest wyjątkowo łagodny dla skóry (w naturze substancja ta jest jednym ze składników płaszcza lipidowego skóry!!!!!) i działa renatłuszczająco. W składzie znajdują się też dwa ekstrakty roślinne: Ruscus aculeatus extract - działający przeciwzapalnie i obkurczająco na naczynia włosowate (działanie anty-cellulitowe) oraz Eleuterococcus extract, który wspomaga odporność komórkową.
Obecność Cocamide DEA jak również SLS nie wyklucza delikatności produktu. SLS jest substancja która w czystej formie i wysokich stężeniach może powodować podrażnienia, jednakże w preparatach kosmetycznych jest używana w formie roztworu 30% lub 70% i dlatego w małych ilościch zastosowany nie wywołuje żadnych podrażnień. SLS jest substancją, która doskonale usuwa bród z powierzchni włosów jak również skóry a takie jest główne zadanie produktów myjących i daje przyjemne i znane uczucie piany i dlatego jest sosowany w 95 % w produkcji kosmetycznej na świecie.
Jeśli jednak chce Pani oceniać recepturę po jej składzie - prosze spojrzeć na całą recepture a nie ne jeden surowiec. Nawet witaminy i zioła podane w zbyt dużych ilościach są szkodliwe.

Dodatkowo o tym, czy wyrób jest "bardzo delikatny" stwierdzamy dopiero na podstawie dokładnych badań dermatologicznych, którym produkt jest poddawany zanim trafi na rynek. Poprosze też o informacje na jakiej podstawie pisze Pani o braku delikatnosci produktu - oprócz Pani subiektywnego wrażenia.

Zapach jest to sprawa względna - jednemu się spodoba, drugi nie będzie zachwycony. I tak się dzieje na całe szczęście. Zaś dla Pani informacji podam, że należy on do bardzo drogich kompozycji - co przekłada się na jakość kompozycji. I jest Pani pierwszą osoba, która tak go skomentowała - nasi klienci bardzo lubią ten kolor i zapach.

Brawnik- zastosowana została koszenila. Jest to barwnik który jest stosowany w ... produkcji spożywczej, ale jest tak drogi, że nawet największy polski producent spożywczy stosuje syntetyczną czerwień koszenilową (nie mylić obydwu) nie zaś koszenilę, która jest zastosowana do tego Pani zdaniem ,,tandetnego żelu,,.

Opakowanie- kwestia gustu ale spełnia nawet unijne wymogi stawiane przez Ecolabel odnośnie biodegradacji a zastosowane w nim proporcje masy do opakowania też spełniają ostre kryteria ekologiczne. Ma klasyczny flip- top - nie wiem co jest w nim nie funkcjonalnego?

Dodatkowo wszystkie kosmetyki marki SYNESIS są badane przez jednego z dwóch polskich asesorów do spraw bezpieczeństwa kosmetyków. Ocena kosmetyków jest na podstawie Unijnej Dyrektywy Kosmetycznej. Przepis ten stanowi o jakości produktu- jego delikatnosći i jego bezpieczeństwie dla człowieka. Nie wiele więcej można zrobić we współczesnej kosmetyce w Europie.

Pani podsumowanie ,, że producent próbuję zrobić nas w balona,, traktuję jako nie prawdziwy i nie dziennikarski komentarz.

Mam nadzieję, że objaśniłam Pani jak wyglada prawdziwy skład receptury i mam nadzieję, że uzna je Pani.

Dziękuję za tę uwagę, gdyż takie opinie pozwalają wciąż udoskonalać produkt. Podjęto już kroki, by etykieta była czytelna i następne partie produktu będą już miały wyraźne napisy.

Zawsze chętnie odpowiem na Pani pytania lub wątpliwości recepturowe aby przedstawiać klientom prawdę o produktach.
pozdrawiam
Anna Garbaczewska"