„Hibiskus pochodzi ze Wschodnich Indii. Cenny wyciąg z żółtych kwiatów hibiskusa o kształcie kielicha znany jest z łagodzących i ochronnych właściwości. W czasach starożytnych wykorzystywany był do produkcji perfum i odświeżających balsamów. Krem jest doskonały w przypadku skóry podrażnionej lub skłonnej do alergii. Wyciąg z hibiskusa posiada silne właściwości łagodzące wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Delikatna, bezalkoholowa formuła dezodorantu zapewnia skuteczną ochronę i przyjemny zapach oraz gwarantuje uczucie świeżości utrzymujące się przez cały dzień. Należy 2 lub 3 razy spryskać czystą skórę pod pachami, a uzyskamy efekt ochrony i świeżości przez długi czas (24 h). Dezodorant - mleczko jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę".

Dezodorant dostałam i sama pewnie nigdy nie kupiłabym go - po pierwsze ze względu na cenę, po drugie ze względu na to, że nie jest to antyperspirant, po trzecie - na opakowaniu napisane jest, że w składzie jest mleko a ja zapachu mleka nie znoszę w kosmetykach. I bardzo pomyliłabym się. Zapachu mleka nie ma, a woń przywodzi na myśl puder do ciała - taka lekka mgiełka rozpylonych w powietrzu kwiatowych perfum. Całkowicie mnie ten zapach rozbraja.

Dezodorant, chociaż nie jest antyperspirantem, mam wrażenie, że trochę tak działa. Zawsze miałam problem z mokrymi pachami, nawet przy zastosowaniu preparatów znanych marek a tu wystarczą 2 - 3 psiknięcia pod pachę i do wieczora mam spokój. Zapach utrzymuje się nawet 20 godzin, jest delikatny, ale wyczuwalny.

Opakowanie to metalowa butelka (100 ml) z ekologicznym atomizerem, bez alkoholu i gazu. Myślę, że to całkowita rewelacja, nie podrażnia nie uczula, stosuje go nawet na wydepilowaną skórę i ani razu nie miałam zaczerwienień. Jest wyjątkowo wydajny - używam go od 6 miesięcy a mam jeszcze pół opakowania.

Jest świetny i nie zamienię go już chyba na nic innego. Polecam.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę