Na produkt ten natrafiłam przypadkiem w sieci. Cena była niewielka, a opinie pozytywne, więc postanowiłam wypróbować. Według producenta bibułki te są bezpudrowe, wykonane są z użyciem japońskiej technologii, efektywnie usuwają tłuszcz oraz sebum, nie naruszając przy tym makijażu. Jedna bibułka może być użyta nawet 7 razy. Po zastosowaniu cera pozostaje matowa przez kilka godzin.
Według mnie bibułki są rzeczywiście nietypowe, inne niż wszystkie, które do tej pory stosowałam. Bibułki są niewielkie, jedna strona bibułki jest śliska, a druga biała i matowa, są grubsze od tradycyjnych bibułek.
Dobrze pochłaniają sebum i rzeczywiście nie naruszają przy tym makijażu, cera jest sucha przez kilka godzin.
Nie bawię się jednak w mycie i ponowne zastosowanie bibułek gdyż zwyczajnie mi się nie chce, zwłaszcza, że nie mam potrzeby ciągłego ich używania. Myślę więc, że mimo tego opakowanie (50 sztuk) wystarczy mi na dość długo.
Opakowanie jest szaro-białe, tekturowe, nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Produkt jest wart wypróbowania. Bibułki te podobno wykorzystywane są w salonach kosmetycznych.
Producent | Veca |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Preparaty specjalne |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |