"Dermokosmetyk służy do miejscowej walki z niedoskonałościami skóry gdy pojawia się taka potrzeba. Łagodzi zaczerwienienia i koi podrażnienia. W obrębie pojawiających się niedoskonałości usuwa zbędne komórki rogowe i udrażnia ujście gruczołu łojowego, co w połączeniu z hamowaniem rozwoju bakterii pozwala usunąć problem. Przyspiesza eliminację istniejących zmian i zapobiega powstawaniu nowych. Łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia.
Składniki aktywne: torf tołpa®, kwas salicylowy, ekstrakt z kory cynamonowca, cynk-PCA, ekstrakt z mirry"
Tej zimy bardzo dużo czasu spędzam na dworze, a więc jestem zmuszona do używania tłustych kremów ochronnych, szczególnie podczas obecnych mrozów. Niestety, moja tłusta cera źle znosi te kosmetyki i często pojawiają się u mnie wypryski, zaczerwienienia. Zwykła maść cynkowa z apteki nie pomagała, dlatego zainteresowałam się nowością Tołpy, tym bardziej, że bardzo cenię tę rodzimą markę.
Produkt występuje w bardzo wygodnej tubce z wąskim aplikatorem umożliwiającym nabranie odpowiedniej ilości produktu. Ma postać rzadkiego kremu, który lekko zastyga nałożony na skórę. Raczej nie nadaje się do stosowania np. pod makijaż, ponieważ przy pocieraniu skóry lekko się zbryla. Używałam go na noc i twierdzę, że naprawdę fantastycznie działa. Szczególnie świetnie radzi sobie u mnie z czerwonymi śladami powstającymi po wyciśnięciu krosty. Kiedy widzę, że zanosi się na powstanie nowego wyprysku smaruję zmienione miejsce i wyprysk szybko się goi.
Polecam!
Producent | Tołpa |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Preparaty specjalne |
Przybliżona cena | 26.00 PLN |