"To wyjątkowy kosmetyk o jedwabistej konsystencji do stosowania na sucho i mokro. Idealnie stapia się ze skórą oraz subtelnie opalizuje powiekę oka.
Makijaż na mokro: intensywny, ekstrawagancki. Idealny na wieczór i imprezę.
Makijaż na sucho: delikatny, stonowany. Odpowiedni na co dzień, do pracy.
Najnowsza technologia procesu produkcji kosmetyku oraz specjalna metoda wypieku produktu tworzą kosmetyk o wyjątkowych zaletach: możliwej różnorodnej intensywności pigmentu oraz niezwykłej długotrwałości efektywnego makijażu. Proponowana paleta 12 kolorów to ciepłe brązy i złoto oraz czerń, delikatna zieleń, dwa odcienie różu i biel”.
Lubię rozświetlające, wypiekane cienie do powiek, jednak ten produkt ma zbyt dużo drobinek, przez co konsystencja jest zbyt ciężka w aplikacji. Na skórze rozprowadza się nierównomiernie, powstają nieestetyczne prześwity. Spodziewałam się bardziej subtelnego efektu. Cienie ponadto mają tendencję do osypywania się przy nakładaniu na sucho, na mokro sytuacja wygląda znacznie lepiej. Na pewno cień jest efektowny, ale raczej na wielkie wyjścia, na co dzień się niestety nie spisuje zbyt dobrze.
Najbardziej do gustu przypadło mi opakowanie (4 g) - poręczne, wygodne i solidne.
Producent | Pierre Rene |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 14.00 PLN |