Sung Homme zakupiłam w zeszłym roku dla męża na święta. Zapach zakupiłam w ciemno i kiedy mąż użyl go, przez jakiś czas nie potrafiłam go znieść. Dlaczego? Otóż Sung Homme na początku długo pachnie aldehydami, których nie znoszę w żadnym zapachu oraz mydłem i trwa tak przez jakiś czas. Nuta ta jest dla mnie wprost nie do wytrzymania. Jednak później do głosu dochodzi kminek i sosna, a zapach staje się lepszy. Jest jednak ostry i intensywny, czuć w nim też jakby „staromodna” nutkę. Nie podoba mi się na tyle, abym chciała go czuć codziennie na mężu, a mąż również nie używa go zbyt często.
Nuty zapachowe:
- głowy: kminek, jagody jałowca, pieprz, bylica, bazylia, szałwia, bergamotka, cytryna,
- serca: aldehydy, goździk (kwiat), jaśmin, kminek, róża, igły sosnowe, geranium,
- bazy: skora, drzewo sandałowe, świerk, paczuli, piżmo, mecz dębowy, wetiwer, cedr.
Sung Homme jest jednak bardzo trwały, bo utrzymuje się do wieczora, a na ubraniach nawet przez 2 dni. Zapach na pewno nie spodoba się wszystkim, bo jest specyficzny i wiem, że każdy różnie reaguje na tego typu zapachy, jednak jeśli spotkacie go perfumerii to polecam przetestować.
Buteleczka jest fioletowa i mieści 100 ml wody toaletowej.
Producent | Alfred Sung |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, po goleniu oraz perfumy dla niego |
Przybliżona cena | 120.00 PLN |