„Preparat oferujący kompleksowe połączenie spiruliny będącej źródłem kwasu hialuronowego z koenzymem Q10 oraz dużą dawką hydrolizatu białek kolagenowych, składników niezbędnych do zachowania zdrowej i młodej skóry. Systematyczne stosowanie zapobiega procesom starzenia skóry, zwiększa jej elastyczność, a w konsekwencji spowalnia procesy powstawania zmarszczek”.

Po przekroczeniu 30-stki zaczęłam interesować się suplementami diety działającymi przeciwzmarszczkowo. Moje koleżanki zachwalały preparat Agelimit. Naczytałam się wiele pozytywnych opinii w internetowych aptekach, więc postanowiłam wypróbować na sobie ten ponoć magiczny suplement. Na początek zaczęłam tylko od jednego opakowania, celem przetestowania, ale widząc świetne rezultaty, dokupiłam kolejne. Zaznaczam, że nie posiadam dużych zmarszczek i nie oczekiwałam cudów, zależało mi bardziej na ogólnym wygładzeniu skóry i zwiększeniu jej elastyczności. To wszystko zauważyłam po około 3 tygodniach stosowania preparatu.

Po prostu przyjemniej zaczęło mi się patrzeć w lustro. Skóra stała się jakby rozświetlona, aksamitnie gładka i jędrna. Rezultaty widoczne były szczególnie na czole, jeśli chodzi o tzw. lwią zmarszczkę, która latem zaczyna mi się zawsze rysować (to chyba od mrużenia oczu na słońcu). Tak, więc biorąc Agelimit mam gładsze czoło, skóra wygląda na młodszą niż jest, a to wszystko oznacza, że i ja czuję się znacznie lepiej ze swoim wiekiem.

Mogę dodać, że preparat występuje w formie łatwych do połknięcia kapsułek. 1 opakowanie w cenie 24 zł (w cenie promocyjnej można kupić nawet za 18 zł) wystarcza na miesiąc. Myślę, że jest to bardzo opłacalna inwestycja, tym bardziej, widząc pozytywne rezultaty.

Polecam wszystkim!

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę