"Puder położony na opaloną słońcem twarz, dekolt i ramiona delikatnie podkreśli i wzmocni koloryt skóry, przedłużając piękny wygląd naturalnej, złocistej opalenizny. Aksamitne, lekko perłowe, brązujące kulki pudru pozwolą na eleganckie wykończenie wieczorowego makijażu. Można także podkreślić i uwydatnić nim kości policzkowe lub wymodelować twarz nadając jej idealny kształt. Najlepszy efekt uzyskuje się nakładając puder w kulkach na skórę grubym pędzlem po wcześniejszym pokryciu jej pudrem transparentnym. Puder zawiera witaminę A i E oraz filtry UVA i UVB chroniące skórę twarzy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych." Tak pisze na producent na opakowaniu tego produktu.
Jak dla mnie puder jest bardzo fajny. To, co najbardziej mi się w nim podoba to perłowe (raczej nie "lekko" - jak pisał producent) kuleczki. Najbardziej perłowe są te koloru złotego (żółte), reszta jest mniej perłowa. Ale po "pociągnięciu" twarzy pędzlem z tym pudrem jest na niej widoczny połysk.
Kuleczki są troszkę miękkie. Obserwując je stwierdzam, że te złote są najbardziej kruche. Zauważyłam to także patrząc na spod opakowania. Pudełeczko ma przezroczyste denko, więc widać od spodu okruszki. Jest tego tez plus - wystarczy leciutko przyłożyć do nich pędzel i już znajduje się na nim trochę pudru. Z drugiej znów strony pokruszone kuleczki nie wyglądają zbyt ładnie.
Ja za mój zapłaciłam 39,80 zł i w tych granicach cenowych raczej wszędzie się on pojawia.
Producent | Joko |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry w kulkach |
Przybliżona cena | 40.00 PLN |