Magnetyczne kulki doprowadziły dziecko do SEPSY
Nikt nie przypuszczał, że popularna zabawka może siać takie spustoszenie.
Megan i Jonathan Jordanowie to młode małżeństwo wychowujące małego synka. Pewnego dnia ich pociecha zaczęła płakać, kaszleć, wymiotować, a następnego ranka przestała się ruszać. Przerażeni rodzice zawieźli chłopca do szpitala. Po prześwietleniu okazało się, że maluch połknął magnetyczne kulki.
Lekarze nie przypuszczali, że popularna biurowa zabawka jest zdolna wywołać tak poważne obrażenia. To, co działo się organizmie chłopca, można nazwać jednym słowem: spustoszenie.
Źródło: Discover Channel
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze