Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie mi napisać te słowa: budyń pomaga utrzymać piękną sylwetkę. Jasne, nie chodzi mi o słodki deser, ale o słodko pachnący balsam do ciała. Czy raczej – do tych części ciała, które wymagają wyszczuplenia. Polski producent po raz kolejny pokazał, że nie jest konieczne wydawanie połowy pensji na preparat modelujący – wystarczy poczytać skład. Budyń Daxa zawiera podobne składniki, co wiele drogich preparatów – i działa podobnie do nich. Oczywiście, nic nie zastąpi regularnych ćwiczeń i minimalnego zwracania uwagi na to, co i w jakich ilościach pojawia się na talerzu, ale w połączeniu z powyższymi dwoma czynnikami szybko poprawi wygląd ciała. Ja zauważyłam pewną poprawę już po dwóch tygodniach wmasowywania preparatu – rano i wieczorem. Oczywiście, nie mówię tu o zmniejszeniu się ud czy pośladków, ale skóra jest wyraźnie bardziej napięta i jędrna. Co ciekawe, preparat jest przedziwnie wydajny – kropla wielkości pięćdziesięciogroszówki w zupełności wystarcza na obfite natarcie całej powierzchni uda. W tym tempie nie wątpię, że budyniu wystarczy na, zalecane przez producenta w celu uzyskania optymalnego efektu, 8 tygodni stosowania.
Naturalnie, zapach, kolor i konsystencja jednoznacznie przypominają budyń waniliowy. Jest to jakaś odmiana po preparatach owocowych i kwiatowych, chociaż mnie taka słodycz w zapachu kosmetyku rozleniwia. Zapach wanilii długo utrzymuje się na skórze – dla fanek tego zapachu będzie to plus.
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Preparaty modelujące brzuch, uda i pośladki |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |