Chyba z kilka tygodni robiłam przymiarki do zakupu tego dezodorantu. W perfumerii pachniał wyjątkowo ładnie. Świeżo, z lekką nutką elegancji. Trochę jak morska bryza - ozonowo, trochę cytrusowo, trochę kwiatowo. Sprawdzałam na własnej skórze. Był idealny. Do momentu, kiedy go kupiłam i użyłam po raz pierwszy.
Nie wiem czy trafiłam na jakiś wyjątkowo perfumowany egzemplarz? W końcu to tylko dezodorant. Wolę nie myśleć jak mocno pachnie EDT. W każdym razie zapach okazał się mocny, duszący, męczący. Był wyjątkowo trwały, co mnie zaskoczyło - trwał i trwał niezmiennie przez kilka godzin w tym samym natężeniu.
Dałam mu szansę i używałam przez tydzień. Nic z tego. Drażnił mój nos jak nic do tej pory. I z wielką radością pozbyłam się go - podarowałam przyjaciółce. Ona jest zachwycona, że go ma, a ja, że się go pozbyłam.
Co do opakowania: jest proste, szklane, ale poręczne. Nie najbrzydsze.
Ogólną ocenę daję 3, choć moja przyjaciółka dałaby pełne 5. Co nos to inna ocena.
Producent | Coty |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 28.00 PLN |