Miałam ten tusz kilka lat temu. Skusiła mnie cena. 10 zł w promocji było idealną kwotą dla licealistki. Zwłaszcza, że na co dzień używałam innej maskary, a ta była mi potrzebna tylko na wyjazd w góry.
Niestety się nie sprawdziła. Byłam przekonana, że tusz wodoodporny będzie dużo trwalszy od zwyczajnego, na którego nie narzekałam, ale wiadomo, śnieżyca nie służy makijażowi.
Pierwsze problemy napotkałam już przy nakładaniu tuszu. Szczoteczka za mała. Rzęsy się skleiły. Wystarczyło trochę się pośmiać, a tusz zostawiał ślady pod oczami. Ślady nie do usunięcia bez tłustego płynu. Tylko, że kiedy wycierałam pod rzęsami tym płynem to rozpuszczał się pozostały makijaż.
A teraz pora ocenić jego odporność na wodę. Nie zmyła go wilgoć, ale rozmazał się i posklejał rzęsy. Już chyba lepiej by wyglądał, gdyby spłynął.
Demakijaż również nie należał do przyjemności. Pomimo tego, że nabyłam płyn do demakijażu wodoodpornego tej samej firmy, tusz uparcie trzymał się rzęs. Mazał się dookoła oczu i nie dało się tego zmyć.
Podsumowując, użyłam tego tuszu dwa razy i to maksimum jak na moje nerwy. Przez wiele lat trzymałam się z dala od kosmetyków wodoodpornych. Obecnie mam tusz, który jest ideałem. Szkoda, że Maybelline mnie zawiódł.
Producent | Maybelline |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Tusze wodoodporne |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |