Produkty sygnowane znakiem TCM można kupić w najpopularniejszej sieci drogerii w Niemczech.
Opisywany przeze mnie balsam do ciała z aloesem mieści się w 200 ml przezroczystej buteleczce z plastiku. Ma zielone napisy i takąż nakrętkę. Przezroczystość ta jest bardzo praktyczna - widać jak kosmetyku ubywa. Sam plastik jest jednak trochę za twardy, a dziurka, przez którą balsam wypływa - za mała.
Balsam przeznaczony jest do skóry normalnej, suchej i wrażliwej. Ma ją pielęgnować i chronić. Polecany jest również po opalaniu.
Ma dość dziwną konsystencję, troszkę przypominającą budyń. Niby gęstą (trudno go wydobyć z buteleczki), ale na skórze rzadką i lekką. Wchłania się bardzo szybko. Przy rozsmarowywaniu mamy wrażenie mokrych rąk, jakbyśmy zmoczyli skórę wodą. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Balsam pachnie miło, trochę roślinnie, trochę kwaskowato. Ogólnie mówiąc - świeżo. Przyjemnie odświeża i chłodzi skórę.
Jeśli chodzi o jego działanie, mam mieszane uczucia. Podoba mi się to, że skóra tak szybko go "pije", a po użyciu jest gładsza, miększa i wypielęgnowana. Przy pierwszym zastosowaniu spotkała mnie jednak bardzo przykra niespodzianka. Nie jestem alergikiem, a podrażnienia w zasadzie nigdy mi się nie zdarzały. Aż do tej pory. Balsam wtarłam w nogi, ramiona, dekolt - nic. Horror zaczął się dopiero, gdy nałożyłam go na szyję. Skóra była jednym wielkim czerwonym plackiem. Piekła i szczypała mnie tak, jakbym spędziła cały dzień opalając się bez uprzedniej aplikacji kremu z przeciwsłonecznym z filtrem. Zmyłam szybko ten balsam, jednak zaczerwienienie utrzymało się aż do rana. Na szczęście nie przyszło mi do głowy używać go rano. Ciekawe, w jakim stanie wyszłabym z domu? O bluzce z dekoltem nie miałabym co marzyć. Zaszokowana, rozczarowana i zła odstawiłam ten produkt. Po pewnym czasie zrobiłam drugie podejście. Tym razem obyło się bez komplikacji. Skóra - również na szyi - reagowała normalnie. Pieczenie i zaczerwienienie powtórzyło się po pewnym czasie jeszcze raz. Do tej pory nie wiem co było przyczyną tamtych uczuleń. Jeśli Wasza skóra lubi robić Wam tego typu niespodzianki, lepiej uważajcie.
Producent | TCM |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |