Jeśli ma się brwi o ładnie zarysowanym kształcie, dobrze układające się i nie potrzebujące częstej regulacji, to nasza codzienna pielęgnacja nie zabiera tyle czasu, no i nie musimy się martwić o ich wygląd. Ja niestety mam brwi typowo kłopotliwe - mają fatalny kształt, nie chcą się układać, odstają na wszystkie strony i ciężko je ujarzmić. Dlatego jako jeden z urodzinowych prezentów dostałam od moich przyjaciółek ten właśnie transparentny tusz do rzęs. Jest to po prostu żel do rzęs, jednak ja nieco zmodyfikowałam jego przeznaczenie. Pomaga mi utrzymać brwi w jako takim porządku.
Zamknięty jest w niezbyt zachwycającym opakowaniu, przezroczystym z białą zakrętką. Pojemność to 8ml. Zapachu właściwie nie ma, więc nie drażni naszych oczu i nosa. Szczoteczka jest stosunkowo duża, a włoski spiralnie na niej owinięte.
Jest o konsystencji dość rzadkiego żelu. Mógłby być nieco gęstszy - lepiej trzymałby się na rzęsach i brwiach.
Swoje zadanie spełnia na +4. Na rzęsach jest prawie niedostrzegalny, lecz lekko je wydłuża i rozdziela, delikatnie nabłyszcza, nadając im naturalny, zdrowy wygląd. Niestety ściera się po niedługim czasie i szybko zapominamy o tym, że go nakładałyśmy. Stosowany do brwi pomoże nadać im kształt, wyprofilować łuk i na kilka godzin (ok.3) powstrzymać je od "roztrzepywania" się.
Jeśli ktoś potrzebuje - tak jak ja – „poskramiacza” swoich brwi lub szuka kosmetyku nadającego naturalny look dla rzęs, to produkt powinien go zadowolić.
Testowany oftalmologicznie.
Producent | Miss Sporty |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Odżywki do rzęs i brwi |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |