Podwójne opakowania są chyba specjalnością firmy Manhattan. Expressive Eyes zawiera cień w kremie (nakładany pędzelkiem podobnym do tego znanego z błyszczyków) oraz żel do brwi (nakładany spiralną szczoteczką, jak w tuszu). Testowany przeze mnie zestaw zawiera ciemnobrązowy żel i jasny, złoto-beżowy cień (jest też wersja biało-różowa oraz w dwóch odcieniach zieleni). I bardzo mi się podoba. To jeden z tych gadżetów, które można wziąć do torebki, jeśli planuje się poprawiać urodę gdzieś poza domem. Cień daje lekki, naturalny, otwierający optycznie oko efekt, od biedy można go też użyć jako rozświetlacza do ciała, jeśli go zmieszać z balsamem. Żel do brwi ładnie je układa. Pomimo zabarwienia, nie nadaje intensywnego koloru, raczej ujednolica odcień (co zauważą tylko osoby z brwiami, które nie są czarne). Pojemność każdego preparatu to 4.5 grama, co nie jest ilością małą – wystarczy na całe lato i pewnie na pół jesieni. Akurat zanim wejdzie zimowy makijaż. To nie jest kosmetyk, który trzeba mieć, ale z pewnością można – to taka miła zabaweczka. A przy tym bardzo skuteczna – cień daje może i mokry efekt, ale pięknie (i błyskawicznie!) zasycha na skórze, z której nie schodzi przez kilka godzin.
Producent | Manhattan |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kremie |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |