”Doskonały preparat do rozjaśniania włosów. Niewiarygodnie szybko i łatwo osiągniesz zamierzony efekt, Sama wybierasz głębie koloru! Po nałożeniu preparatu na włosy już po 20 minutach rozjaśnisz włosy o 2 - 3 tony, zaś kolejne minuty działania preparatu pogłębią odcień blond do 4 - 6 tonów. To bezpieczny, łatwy i szybki sposób na rozjaśnianie włosów również w warunkach domowych. Po zastosowaniu tego produktu długo cieszyć się będziesz wymarzonym kolorem swoich włosów. Kompleks pielęgnacyjny oparty na ekstraktach z rumianku, cytryny w połączeniu z proteinami naturalnego jedwabiu sprawi, że włosy nabiorą niezwykłej miękkości i delikatności i rozbłysną niewyobrażalnym blaskiem”.
Ten rozjaśniacz o dość tajemniczej nazwie (biała henna?!) kupiłam żeby zrobić sobie pasemka. Przeżywam fascynację rudymi pasemkami, które z lubością tworzę no swoich czarnych włosach. Cena była bardzo przystępna a rozjaśnienie o 6 tonów było idealne.
Kiedy już wywlekłam przez czepek pasemka i rozrobiłam rozjaśniacz... przestraszyłam się jak nigdy w życiu! Kolor - ostry błękit, konsystencja gęstej piany, w której na sztorc stanął pędzel, zapach nie do wyobrażenia. Miałam wątpliwości, czy nakładać na włosy, ale zaryzykowałam. Trudno to nazwać nakładaniem, ponieważ gęsta maź nie chciała trzymać się na włosach a kiedy już się udało to były one bardzo suche. Siedziałam spokojnie a w czasie wysychania niebieska maź stawała się niebieskim pyłem, po czym zmyłam rozjaśniacz z włosów i umyłam je dołączonym szamponem.
Efekt - wbrew oczekiwaniom - rewelacyjny! Pomimo, że nakładałam rozjaśniacz na czarne włosy to po godzinie wyszły mi prawie blond pasemka, nie wściekle miedziane, ale o ciepłym, lekko rudym kolorze.
Kolejnym etapem będzie rozjaśnienie całości włosów, chociaż nie zdecyduję się ponownie na ten produkt - mimo zadowalającego efektu, nie jest on przyjemny w użyciu.