Życie jest niesprawiedliwe! Ileż łatwiej nam, kobietom, żyłoby się gdyby nie rosnące włosy w niektórych "strategicznych" miejscach. Do depilacji tychże miejsc mamy pełną gamę kosmetyków - depilatory, woski, plastry, kremy, żele, tradycyjną maszynkę do golenia i wiele, wiele innych. Można oczywiście też odwiedzić kosmetyczkę, ale niestety ceny są zabójcze. Z rzeczy, które wymieniłam, oprócz kosmetyczki, wypróbowałam wszystko. Ba! Nawet robiłam słynną już pastę cukrową. Wszystko na nic. Jak się nie poparzyłam woskiem, ucierpiałam przez depilator to jeszcze przeżyłam uczulenie i wrastanie włosków. Została mi maszynka do golenia. Dla mnie, jak na razie, to najlepsze rozwiązanie.
Jak zawsze skusiła mnie promocja. W klasycznej folii z zawieszką znajdują się 4 maszynki i wbrew nazwie nie są jednorazowe, bo spokojnie można ich używać kilkakrotnie. Za sprawą uchwytu wyglądają troszkę dziwnie. Jest on różowy, plastikowy i płaski w różne wytłaczane linie. To po to żeby się nie ślizgał i tak faktycznie jest. Chyba trzeba się do niego po prostu przyzwyczaić.
Ruchoma główka z podwójnym ostrzem sprawdza się znakomicie! Ostrza są cieniutkie i nie zacinają.
Maszynka posiada jeszcze dwie zalety. Na górze główki znajduje się pasek, który ma nawilżyć i przygotować skórę do golenia. To mniejsza zaleta, bo mało go czuć. Natomiast dolny pasek jest nie do zastąpienia. Jest gumowy i świetnie napina skórę, dzięki czemu prawie nie czujemy, że ostrza ciągną się po naszej skórze.
Miałam już najróżniejsze maszynki i mimo dziwnego uchwytu, maszynki Isany mogę zdecydowanie polecić.
Producent | Isana |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Golenie i depilacja |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |