Pamiętam porcelanową szkatułkę w kwiaty z zawartością o zapachu kadzidła, która stała zawsze na toaletce mojej babci. W pamięci rysuje mi się obraz liliowego flakonika mojej mamy, który pachniał fiołkami. Przed oczami staje mi różowa puszka malowana w różyczki, uwodząca delikatnym zapachem wanilii, którą moja starsza siostra trzymała w szafce. Cóż to za kosmetyk, który był tak lubiany jeszcze kilkanaście lat temu, a teraz jest już prawie zupełnie zapomniany? To oczywiście talk do ciała. Gdy weszłam do drogeryjki schowanej za ogromnym hipermarketem od razu dostrzegłam dużą butlę z charakterystycznym dozownikiem. Co prawda nie były to owe artystyczne opakowania, a jedynie biała 200 g butelka z zielono-niebieską etykietką. Cena była niewielka, a więc wzięłam ten talk mimo wszystko.
Zapach to raczej nie ucieleśnienie sennych marzeń - jest to najzwyczajniejsza w świecie mięta. Jednak szybciutko się ulatnia i nie kłóci z perfumami.
Talk rozciera się wygodnie, bezproblemowo, nie pozostawia białych smug, nie obsypuje z nóg czy ramion. Puder, który ja znalazłam jest kosmetykiem typowo sportowym. Zawiera cynk (działający antybakteryjnie) oraz alantoinę (łagodzącą). Brytyjski producent obiecuje nam chłodzenie, łagodzenie, wchłanianie wilgoci i higienę. I jest to prawda.
Talki mają to do siebie, że nie zapychają porów skóry i nie zapobiegają poceniu się. Pot jest natomiast szybciutko wchłaniany przez talk, a ta "nowatorska" technologia jest obecnie stosowana w drogich antyperspirantach znanych firm. Ja używam talku po porannym prysznicu, a następnie używam dezodorantu w sztyfcie dla ładnego zapachu. Można jednak używać talku o każdej porze i wielokrotnie w ciągu dnia, ponieważ rewelacyjnie odświeża.
Ostatnio wypróbowałam talk wymieszany z cynamonem jako środek na krostki na twarzy. Rzeczywiście, taka mieszanka nałożona jak puder na twarz zapobiega wyskakiwaniu wyprysków. Nie nadaje się raczej do wyjścia, ale do pochodzenia po domu jak najbardziej.
Mimo że ten talk nie jest pachnącym, tajemniczym proszkiem w przepięknym opakowaniu to swoje odświeżające zadanie spełnia. Będę go chętnie używać dopóki nie znajdę talku bardziej przypominającego te z moich wspomnień.
Polecam zwłaszcza za tą cenę!
Producent | Beauty Formulas |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Talki i pudry do ciała |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |