Żel pod prysznic Dove kupowałam mając duży katar i zapachu nie czułam wcale. Jednak wybrałam go kierując się przekonaniem, że jak Dove - to dobre. I wszystko byłoby nieźle - gdyby nie ten zapach.
Producent mówi o żelu: "zawiera w sobie witaminy i aktywne składniki nawilżające, które stymulują odnowę skóry, ożywiają ją i przywracają naturalny blask. Witaminy C i E, zawarte w żelu są znane jako doskonałe antyutleniacze - zwalczają wolne rodniki i opóźniają starzenie się skóry. Żel zawiera również glicerol, który wspomaga proces odnowy komórek skóry. W połączeniu z ciepłą wodą żel pobudza krążenie, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i lśniąco. Energetyzujący żel pod prysznic Dove ma charakterystyczny, delikatny roślinny bukiet zapachowy. Główna nuta zapachowa tryska świeżą mieszanką bergamotki, mandarynki i czarnej porzeczki, podkreślaną przez budzące zmysły zapachy imbiru i zielonego jabłka. Wyczuwalna jest również domieszka jaśminu, róży i magnolii. Dodatkowo otacza ciało zmysłowym objęciem, piżma i irysa. Taka kompozycja zapachów pomaga dostarczyć ciału i zmysłom dawki energii, dzięki czemu poranny prysznic dodaje siły i budzi do życia. Ale wyjątkowy aromat to nie jedyny energetyzujący składnik żelu."
Brzmi rewelacyjnie! Oczywiście nie uwierzyłam w nadanie blasku i tym podobne dyrdymały, ale liczyłam na dobre nawilżanie i przyjemny zapach. Niestety, przeliczyłam się.
Opakowanie jest bardzo ładne. Złotawa butelka w typowym dla tej marki kształcie. Żel bardzo wolno wypływa z butelki, ale jestem w stanie to przeboleć. Żel jest dosyć gęsty, półprzejrzysty, pieni się przeciętnie. Nic specjalnego.
Zapach? Okropny. Nie czuję tu żadnego piżma, irysa, jabłka, bergamotki czy mandarynki. Pachnie octem owocowym, lekko gorzkawo. Co gorsza zapach utrzymuje się długo, bo nawet 40 minut jako bardzo silny, a potem przez parę godzin, ale już słabszy.
I w końcu najważniejsze - działanie. Liczyłam na dobroczynną moc witamin i kremu nawilżającego. Nic z tego. Moja skóra - wysuszona i smętna po zimie, wprawdzie odzyskała trochę witalności, ale stała się jeszcze bardziej wysuszona. W zasadzie jestem bardziej skłonna twierdzić, że nabrała blasku niż, że jest nawilżona. A szkoda, bo szukałam czegoś, co w połączeniu z balsamem odżywiłoby i nawilżyło naskórek. Niestety, nie był to dobry wybór.
Nie polecam, chyba, że ktoś szuka ładnej butelki, która ozdobi łazienkową półkę.
Producent | Dove |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |