Patryk w mandarynkach
... Jest lato 1987 roku. Upalny i suchy wieczór, mimo że to Londyn. Idę bez celu po West Endzie, jestem już po pracy. Zachłannie patrzę na każde mijane kino, jeszcze nie wiem, co to multipleks ... Z pamiętnika sentymentalnej... Jest lato 1987 roku. ...