Weekend po irlandzku
... Godzina 21:00, wyruszam w miasto. Idę się zabawić i chłonąć barwny klimat galwayskiej ulicy w piątkową noc. Weekend jest po to, żeby się rozerwać, jak głosi święte irlandzkie prawo. Może jest coś ... Godzina 21:00, wyruszam w miasto. Uzbrojona w ...