Z mgły i piór
... Poetkę to ja, proszę ja Ciebie, rozgrzeszam z mety, jak to mówią... Od razu. Niezbadane są drogi, którymi chadza rozsądek poety, a poetki to już w ogóle. I za jednym zamachem rozgrzeszam wszystkich, którym przyszło w sidła miłości wpaść. Jakbyś ...