Jestem z macho!
... z innych łódek, żeby go podebrali na pokład, no, zrobiła się z tego afera na pół jeziora, a Marcin po prostu – nie wiem, jak to nazwać – uciekał! Dostał jakiegoś amoku. W końcu straciliśmy z nim kontakt ... wzrokowy i wszelki inny, rzecz jasna. ...