Dla skóry, włosów, paznokci i… oczu
EWA PAROL • dawno temuOznaczona pierwszą literą alfabetu witamina A może sprawiać wrażenie, że skoro jest pierwsza, to też najważniejsza. Między witaminami nie ma jednak takiej relacji, wszystkie są równie istotne, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i dodatkowo „lubią” towarzystwo – obecność jednego składnika poprawia wchłanianie drugiego. Każdy ma jednak swoje podstawowe, odmienne funkcje. Przeczytaj, jakie dokładnie pełni witamina A.
Jako jeden ze znanych i skutecznych przeciwutleniaczy zapobiega objawom procesu starzenia się, zwłaszcza komórek skóry, zapewniając jej jędrność, przeciwdziałając powstawaniu plam starczych. Dzięki witaminie A skóra nie jest wysuszona i odwodniona, wzrasta produkcja nadającego sprężystość kolagenu i elastyny, tworzy się mniej zmarszczek. U młodych ta sama substancja pomaga w walce z trądzikiem. Ponadto witamina ta poprawia kondycję wytworów skóry, jakimi są włosy i paznokcie. Ta właściwość poprawiania urody, wykorzystywana w wielu suplementach diety, jest dobrze znana kobietom. Najczęściej spotykaną kombinacją w tego typu preparatach jest witamina A i E.
To jednak nie wszystko, witamina A dba o wiele więcej funkcji. Wspomaga wzrost nabłonka – nie tylko w tkance skórnej, także w błonach śluzowych wielu narządów (układ pokarmowy, oddechowy) i kościach (w tym zęby). Wzmocniona skóra i śluzówki są odporne na ataki szkodliwych drobnoustrojów i w ten sposób witamina A poprawia odporność całego organizmu. Natomiast jej znaczenie w zapobieganiu nowotworom jest kwestią sporną, chociaż to przeciwutleniacz, który zwalcza wolne rodniki. Niewątpliwie witamina A neutralizuje jednak dym tytoniowy, przekształcając go w nieszkodliwe dla zdrowia substancje.
Jej rola jest szczególna dla zdrowia oczu i procesu widzenia, odbierania bodźców wzrokowych przez siatkówkę oka. W ten sposób substancja ta zapobiega tzw. kurzej ślepocie, czyli problemom z widzeniem po zmroku. Nawilża też śluzówkę oka, tak samo jak błony śluzowe w innych narządach. U dzieci wspomaga wzrost (kości i mięśnie, ścięgna), trzeba jednak pamiętać, że zbyt duże jej dawki są dla małych dzieci toksyczne, na co powinny uważać szczególnie kobiety karmiące.
Skutki niedoboru witaminy A to różne choroby oczu, w tym wspomniana już kurza ślepota, a także skłonność do infekcji układu oddechowego, szorstka, zrogowaciała skóra, łuszczyca, zahamowanie wzrostu tkanek. Do objawów przedawkowania tej witaminy należą bóle głowy, mięśni, problemy z przewodem pokarmowym: nudności, wymioty, biegunka. Wprawdzie nadmiar witaminy A może doprowadzić do uszkodzenia płodu, to organizm w łonie matki ma naturalną zdolność do regulowania jej poziomu. Mimo to kobiety w ciąży nie powinny dostarczać tej substancji w zbyt dużych ilościach.
Trudniej przyswajalna dla organizmu jest witamina zawarta w multiwitaminowych preparatach, które w założeniu mają wzmacniać i dbać o zdrowie. W rzeczywistości jednak przy normalnej diecie i stanie zdrowia ich zażywanie w ogóle nie jest potrzebne, a nadmiar niektórych składników, w tym witaminy A, może nawet zaszkodzić.
Dlatego najlepiej dostarczać sobie ten składnik w postaci naturalnej. Źródłem witaminy A są zarówno produkty zwierzęce (wtedy jest to retinol), jak i roślinne (beta-karoten). W grupie tych pierwszych najwięcej witaminy A zawiera wątroba i tran, czyli olej z wątroby ryb. Beta-karoten znajdziemy w dużych ilościach nie tylko w marchwi, także w innych żółtych i pomarańczowych owocach i warzywach, takich jak: dynia, morele, pomarańcze. Z drugiej strony w substancję tę są bogate też warzywa zielone: szpinak, brokuły czy sałata.
Odmładzające i poprawiające kondycję skóry właściwości retinolu sprawiły, że stał się on składnikiem m.in. wielu redukujących zmarszczki kremów do twarzy. Dzięki nim substancja działa również miejscowo, od zewnątrz. Trzeba jednak pamiętać, że dla bardzo wrażliwej skóry kosmetyki z retinolem mogą być za intensywne.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze